PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1211}

Lista Schindlera

Schindler's List
8,4 368 710
ocen
8,4 10 1 368710
7,8 33
oceny krytyków
Lista Schindlera
powrót do forum filmu Lista Schindlera

Od samego początku film nie zdradza nam co mamy sądzić o tytułowym Schindlerze, a ludzie nie zaznajomieni z prawdziwą historią na faktach której jest stworzony ten film nie mogą mieć nawet pewności czy tytułowa "Lista" jest czymś dobrym czy złym. Do obejrzenia tego filmu wystarczyło mi wiedzieć, że jest on o drugiej wojnie światowej i sytuacji Żydów. W związku z tym do filmu podeszłam całkowicie na ślepo, nie znając historii, reżysera, aktorów, czy nawet opisu filmu i zwiastunów.

Ponad 3 godziny później siedziałam zapłakana przed monitorem zachwalając w myślach to dzieło. Czytając recenzje i opinie pozostałych widzów nie mogłam pojąc skąd te negatywne opinie odnośnie sposobu w jaki reżyser zabrał się do tematu? Nie można oczywiście narzekać na język, w końcu to film produkcji amerykańskiej, a mimo to reżyser dodawał takie smaczki jak branie do statystów Polaków, Żydów czy Niemców tylko po to, żeby widz bardziej zatopił się w budowanym przed reżysera świcie. A jak jest ten świat zbudowany? Należę do jednej z (wydaje mi się) niewielu osób, które w całości oglądały materiały z procesu w Norymberdze. Nawet te materiały nie wzbudziły we mnie aż tylu emocji co ten film. Nie wiem jak udało się to panu Spielbergowi, ale pokazał prawdziwą grozę, którą filmy z Norymbergi tak bardzo chciały oddać. Na przykład w pewnym momencie w tym czaro białym filmie widzimy małą dziewczynkę, która również widnieje na plakacie promocyjnym filmu. Tutaj brawa dla reżysera ponieważ dodał do filmu oryginalne, stare nagrania z czasów ataku na getto żydowskie. Widzimy tam właśnie tę małą dziewczynkę, za którą wzrokiem podążą również główny bohater. Spaceruje sobie ona pomiędzy katowanymi przez nazistów Żydami zupełnie nie zdając sobie sprawy z tego co się dzieje, aż wreszcie znika z ekranu i widz w trakcie trwania filmu zupełnie o niej zapomina. Zapomina o niej tylko po to, by wróciła w absolutnie makabryczny sposób na ekran.

Czas jest kolejnym elementem, za który należy pogratulować reżyserowi. Jeżeli ceną za doskonałą przemianę bohatera w filmie ma być długość trwania filmu, jestem gotowa już zawsze płacić taką cenę, jeśli efektem tego będzie podziwianie takich zabiegów, jakich użył tutaj Spielberg.W ciągu tych trzech godzin bohater od typowego, zimnego, zdradzającego żonę nazisty staje się kimś z kim zgodnie płaczemy pod koniec filmu. Ta wewnętrzna przemiana ani na chwilę nie zdaje się być wymuszona. Nazwałabym ją najbardziej naturalną przemianą wewnętrzną w całej historii kina. Jest ona na tyle subtelna, że w samym środku tego transferu, w samej połowie filmu, kiedy Schindler już wykazuje pierwsze dobre odruchy w stosunku do Żydów, nadal nie możemy być pewni, czy ta zmiana pozostanie na stałe, czy też odwróci się od nich.

Przez to film trzyma niesamowicie w napięciu. Dodatkowo wisienką na torcie są sami bohaterowie. Reżyser pokazuje tutaj losy absolutnie wszystkich. Przez to, że sam Schindler miał być przyzwyczajony do swoich pracowników i nie widział w nich tylko numerków, również my, widzowie, tak na nich patrzymy. Jesteśmy w stanie pod konie filmu wyłapać z tłumu znajome twarze, co jest niesamowite, zwłaszcza jeśli chodzi o "zwykłych" statystów. Film pokazuje jak radzili sobie wszyscy. Absolutnie wszyscy. Schindler. Żona Schindlera. Kierownik obozu. Żyd księgowy. Dzieci w obozie. Matki tych dzieci. Niepełnosprawni. Zdaje się, że nikt nie został pominięty.
I to właśnie dlatego ten film może zbierać tyle negatywnych opinii.

Ponieważ reżyser nie zapomniał o nikim, nie omieszkał pokazać jak Polacy traktowali Żydów. Naprawdę przykro było czytać opinie, że jest to zabieg "antypolski" w wykonaniu Spielberga, z czym oczywiście absolutnie się NIE zgadzam. Należy na to spojrzeć rozsądnie. Może i trudno w to uwierzyć, ale podczas wojny, nawet wśród Żydów bywali zdrajcy swojego własnego narodu. Byli Polacy, którzy pomagali Żydom, byli też tacy - jak ci pokazani na filmie - którzy krzyczeli i pluli w ich stronę. Czemu nie ma pokazanych tych "dobrych" Polaków, ktoś mógłby zapytać. Cóż, ci dobrzy BYLI pokazani: razem z Żydami byli wyłapywani i odsyłani do obozów.

Scena końcowa, w której widzimy kompletne załamanie Schindlera rozczuliła mnie do łez. Każde jego słowo zdawało się być aż zanadto prawdziwe i każdemu polecam obejrzeć i usłyszeć je na własną rękę. Zacytowanie nawet fragmentu zdawałoby się odebrać im ich moc, którą nadał im aktor.

Słowem podsumowania, "Lista Schindlera" to film, który zdecydowanie zasługuje wszystkich swoich nagród. To na co zaś NIE zasługuje to negatywne słowa ludzi, którzy nawet nie rozumieją sensu jaki idzie za historią opowiedzianą w tym filmie i zadaniem, które miał przed sobą reżyser. Film bardziej emocjonalny niż jakikolwiek inny film fabularny, czy też dokumentalny o tej tematyce. Głęboko poruszona i zawsze zalana łzami pod koniec - serdecznie każdemu polecam.

SasumiYahiko

to dopiero teraz obejrzałas ten film?? w 2020.....
ja wieki temu pierwszy raz... ale znacznie lepiej się ogląda z napisami ten film, bo lektor niszczy połowe klimatu tego filmu./

ocenił(a) film na 10
konradek007

A jakie to ma znaczenie, kiedy ktoś go obejrzał?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones