PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=103089}

Listy martwego człowieka

Pisma myortvogo cheloveka
7,6 1 102
oceny
7,6 10 1 1102
Listy martwego człowieka
powrót do forum filmu Listy martwego człowieka

Niesamowity film! Staram się ze zrozumieniem podejść do komentarzy, w których niektórzy skarżą się na nudę - to chyba efekt przyzwyczajenia polskiego widza do amerykańskich filmów akcji, które zdominowały kino, zwłaszcza to, które podejmuje tematykę apokaliptycznej wizji świata. Tutaj mamy bardzo oszczędną akcję, wręcz ascetyczny obraz - bo cały punkt ciężkości został umieszczony wewnątrz człowieka. Dlatego najważniejszą rolę odgrywają tu nie zewnętrzne efekty, lecz dialogi, przesycone bardzo głęboką myślą. Film naprawdę rewelacyjny!

ocenił(a) film na 9
sz_adam

Muszę jeszcze zamieścić małą poprawkę - pisałem, że film jest mroczny. Istotnie - w temacie i scenerii tak, ale w swej wymowie jest pełen nadziei. Świadczą o tym choćby ostatnie słowa, spisane przez dzieci, którymi do śmierci zajmował się starzec - było to ostatnie polecenie samego starca: "idźcie przed siebie, bo dopóki człowiek jest w drodze, jest nadzieja"...

I własnie te słowa oddają chyba najgłębsze przesłanie - że nawet w obliczu ostatecznej apokalipsy, kiedy widzi się nadjeżdżający z przeciwka parowóz i niewiele pozostaje czasu (obraz z uporczywego snu, który ktoś w tym filmie opisuje) - nawet w takiej sytuacji można żyć nadzieją, bo człowiek jest w ciągłej drodze, a nieznany horyzont wciąż jest przed nami. W tym świetle mroczne się wydają raczej te wszystkie filmy, które każą nam szukać doraźnych uciech jako jedynego sensu życia...

użytkownik usunięty
sz_adam

"dialogi, przesycone bardzo głęboką myślą".

A mógłbyś sformułować tę "głęboką myśl"? Bo chyba nie uważasz za głęboką myśl banalnych spostrzeżeń, że nadzieja umiera ostatnia, przyszłość jest do końca nieznana itp.

Zgodzę się, że jak na film propagandowy, to nie jest to złe. Ale co w nim "niesamowitego"?

ocenił(a) film na 9

Dzięki za to pytanie. Przyznam, że nie odebrałem tego filmu w kategoriach propagandowych - bo jakiej propagandzie miałby taki obraz służyć? Raczej skupiłem się na samej istocie relacji między ludźmi. Pietyzm, z jakim stary człowiek żegna swoją żonę, a potem sam z szacunkiem zostaje pochowany przez dzieci, które stają się jakby spadkobiercami jego duchowego przesłania. A co w tym przesłaniu jest najważniejszego? Otóż chyba to, że nic, co przemijalne, nie stanowi wartości bezwzględnej samej w sobie - nawet życie. Taką wartością jest tylko godność człowieka i jego relacja do drugiej osoby. To tak w największym skrócie...

użytkownik usunięty
sz_adam

" bo jakiej propagandzie miałby taki obraz służyć?"

Ależ to oczywiste! To są czasy Reagana, który sprowadza wyścigiem zbrojeń ZSRR do parteru i ZSRR mobilizuje całą "pokojową opinię światową" (zwróć uwagę na napisy końcowe), żeby jakoś to zneutralizować i zakończyć. Nie dało się - i ZSRR padł. Mniej więcej w tych latach poeta Jewtuszenko (kiedyś bardzo znana postać) pisze poemat "Mama i bomba neutronowa". Wyobrażasz sobie! Poemat o tym, jakie brzydkie są zbrojenia itp.


"Taką wartością jest tylko godność człowieka i jego relacja do drugiej osoby."

Od opowieści o "godności człowieka" Rosjanie zawsze byli specjalistami. Tak nawiasem to nie przypadkiem ten film NIE dzieje się w ZSRR (co każdy Rosjanin natychmiast zauważał), bo smutne refleksje nad wartością godności mógł snuć jedynie jakiś zachodni inteligent. Ludzie radzieccy po prostu godność mieli :-)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones