PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=302429}

Listy z Iwo Jimy

Letters from Iwo Jima
7,6 35 884
oceny
7,6 10 1 35884
6,8 12
ocen krytyków
Listy z Iwo Jimy
powrót do forum filmu Listy z Iwo Jimy

Film naprawdę bardzo dobry. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że film pokazuje wojnę i podejście do niej z innej perspektywy. Oglądając inne godne uwagi filmy wojenne nie widziałem czegoś podobnego.. Japończycy byli dumni z tego, że mogli bronić własnego kraju, chcieli umierać za ojczyznę, nie bali się tego. Woleli sami popełnić samobójstwo, niż zostać zabitym. A scena z uratowaniem Amerykanina na długo zapadnie mi w pamięć. Polecam film wszystkim miłośnikom filmów wojennych i nie tylko. To trzeba obejrzeć.

dawid-89

Ja jakoś nie zauważyłem ze Japończycy woleli popełnić samobójstwo, oni byli do tego zmuszeni przez jakieś wypaczone kulturowe nakazy. poza grupka fanatycznych bez mózgów reszta jakoś się do samobójstw nie paliła.

ocenił(a) film na 8
polukr

Ale właśnie w 'Listach z Iwo Jimy' było to ukazane, założyciel postu pisząc o ochoczej postawie Japończyków miał na myśli inne filmy.

buszasz

Hmm ... jakoś mnie nie przekonałeś :) Ale to może rozwiać tylko założyciel wątku.

ocenił(a) film na 7
polukr

"kto sieje wiatr, ten zbiera burzę".

Film naprawdę dobrze zrobiony czego nie mogę powiedzieć o sztandarach (nie podobał mi się). Iwo Jima jest jedną z niewielu bitew na pacyfiku gdzie amerykanie ponieśli tak wysokie straty. Może dlatego w tak pozytywnym świetle jest przedstawiany dowódca wyspy Kuribayashi. Nie było tu wielkich ataków banzai (np:Guam lub Saipan) rodem z wieku shogunatu tylko twarda przemyślana obrona zadająca jak największe straty. Ciekawe jak by na innych wyspach taką taktykę stosowali Japończycy ale to już wróżenie z fusów.

adaska76

Praktycznie w kardzej poważniejszej bitwie amerykanie ponosili porównywalne bądź większe starty. A na okiwanie straty USA były dwukrotnie wyższe niż na Iwo Jimie.

ocenił(a) film na 7
polukr

Witam. Oczywiście że tak ale siły zaangażowane w bitwie na Okinawie były wielokrotnie większe. Całkowita kompromitacja ataków samobójczych jak dla mnie wyszła na wyspach mariańskich gdzie straty amerykanów były o połowę (w przybliżeniu) nisze niż na iwo Jimie (Saipan 71000/3500 vs 31000/30000,Guam 36000/1800 vs 22000/18000??,Iwo Jima 70000/7000 vs 22000/21500, Okinawa 580000/12000 vs 130000/90000~120000). Liczby zaczerpnięte z wiki zaokrągliłem je ale widać gołym okiem że wyspa była dobrze broniona. Czytałem kiedyś o żołnierzach waffen SS w Francji którzy w 50 bronili się przed całym batalionem w budynku. Przeżyło paru ciężko rannych ale kosztowało to atakujących morze krwi zresztą wiele było podobnych akcji w czasie 2 wojny nawet u nas ale ta mi akurat utkwiła. Ataki samobójcze miały może sens w chinach ale przeciwko dobrze wyposażanemu wrogowi w broń maszynową całkowicie marnotrawstwo sił a przeważnie po takim banzai nie było mowy już o twardej obronie.

adaska76

Oczywiście inaczej to wygląda jak się przeliczy w stosunku do liczby biorących udział wojsk.

Te 580000 na okiwanie to wszyscy biorący udział w operacji w tym marynarze i lotnicy. bezpośrednio w walkach na ladzie brało udział jakieś 180tys

ocenił(a) film na 7
polukr

Jak najbardziej się zgodzę ale Okinawa to też przykład dobrej przemyślanej obrony gdzie nie było masowych banzai i upartej obrony na wybrzeżu ale dlaczego Japończycy w swych ostatnich bitwach zajarzyli jak walczyć z amerykanami. Nie przekonują mnie argumenty że nikt się nie ewakuował z podbijanych wysp do tego trzeba było wyobrażni której brakowało na wyższych szczeblach armii jak i marynarki.

adaska76

No niesyty aby udoskonalać taktykę trzeba znać przebieg wcześniejszych walk A Japończycy szczegółowymi danymi nie dysponowali. bo obrońcy albo ginęli albo nieliczni dostawali się do niewoli.

Inna sprawa to to w kampanii na środkowym Pacyfiku nie było aż tak wielu starć. Na Wyspach gilberta to były wąskie archipelagi, nie było tam możliwości zastosować taktyki walki wgłębi lądu bo czegoś takiego tam nie było :) Na marianach była taka możliwość ,z geograficznego punktu widzenia ale jej nie wykorzystano a potem to już Iwo Jima i okiwana :)

ocenił(a) film na 7
polukr

No nie zapominajmy o orłach MacArthura czyli siódmy korpus amfibijny wiele wysepek ,Nowa Gwinea no i oczywiście Filipiny gdzie skala na tym ostatnim była porównywalna z największymi desantami na Pacyfiku. Także rejon południowego obszaru Pacyfiku był wspaniałym miejscem na zapoznanie się z taktyką amerykanów. Co ciekawe właśnie na Salomonach walczyły zaprawione w bojach druga i trzydziesta ósma dywizja piechoty i jak sobie radziły z zielonymi nie ostrzelanymi jankesami oboje doskonale wiemy. I-booty kursowały do izolowanych punktów oporu np: Aleuty lub Nowa Gwinea wiec nie widzę problemu w zdobywaniu wiedzy o walkach.Japońskie wojsko i to jest moja ocena nie było przygotowane do walki z dobrze wyekwipowanymi oddziałami. Lata walk z Chinami odcisnęło piętno na taktyce a twardogłowi jak i konflikty na linii armia marynarka tylko pogłębiały problem.Dopiero jak amerykanie zapukali do drzwi zaczęło im coś wychodzić jakimś dziwnym trafem armia z marynarką mogła się dogadywać (Okinawa) ale to już była musztarda po obiedzie. Co ciekawe już w 39 w Mandżurii Rosjanie którzy nie mogli sobie poradzić z malutką Finlandia a jeszcze w dodatku dostawali porządne wciry w bitwie pod Chałchin-Goł zastosowali małe Kanny miażdżąc przeciwnika(i to tez moje zdanie) co świetnie pokazuje że armia Cesarstwa nie był przygotowana do nowoczesnej wojny. Mogę się mylić ale...

polukr

Zgineło 19 733 marines, w trakcie wszystkich walk na Pacyfiku. W tym na Iwo Jimie poległo 6 821 Amerykanów.

Arg

A bo na Pacyfiku to tylko USMC walczył ?

polukr

USMC odwalali najgorszą robotę, szturmując plaże i walcząc w spartańskich warunkach o jakieś nic niewarte skały. Ale wiadomo, ogółem na Pacyfiku zginęło 106 000 amerykanów.

Arg

USMC:
Spartańskie warunki - zgoda
Nic niewarte skały - zgoda
Dużo lepsze uzbrojenie (samoloty, artyleria itp.) - zgadzasz się?

Rafman

Pod koniec wojny owszem, dostali nowe zabawki, a Japończycy jechali już na oparach. Ale wcześniej walczyli karabinami z I wojny światowej i mieli ckmy chłodzone wodą.

A japońskie Zera jednak były całkiem dobrymi myśliwcami.

Arg

Pod koniec wojny? W 43 mieli już wszystko
A Japończycy od początku do końca jechali na takiej samej broni, co Amerykanie na początku

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones