zakończenie było po prostu słabe, nie wiem co się stało z narzeczoną Michaela, czy gangster odzyskał utracone dobra, czy oni w ogóle przeżyli tę imprezę na końcu świata?? Ogólnie świetnie się ogląda, a scena z tatuażami niesamowita - śmiałam się do łez !!! Polecam każdemu, kto ma ochotę na dobrą komedię, a nie kretyński szajs, który w większości serwuje nam USA.