Cudowna historia, która zdarzyła się w małym miasteczku O'Hara z widokiem na ocean i górę...
Alejandro Monteverde zabiera nas w czasy II wojny światowej, która zabrała ojca małego chłopca. Mały chłopiec ze swoim starszym bratem i matką wciąż wierzy i czeka na jego powrót. Więź ojca i małego chłopca jest wielka, gdy wszyscy tracą nadzieję, nasz bohater postanawia "ściągnąć ojca z wojny", wierzy, że jest w stanie przyciągnąć go tak jak górę...Poznajemy niezwykłego ojca Oliwiera (Tony Wilkinson), odważna przyjaźń chłopca z Japończykiem Hashimoto (Cary-Hiroyuki Tagawa), zrozumienie wroga, stawanie w obronie , nawet gdy część miasteczka nienawidziła Japończyków.
Sceny rozbrajające np. przy samochodzie Hashimoto, mały chłopiec z oranżadą , muzyka i stanie na przeciwko siebie czy walka wręcz z Freddy Fox - pojedynek w samo południe...
Fascynująca wiara i odwaga w dążeniu do celu..Polecam cudowna rola małego chłopca Jacoba Salvarii, mimika, wrażliwość i niezłomność.