Akurat doktorek wyjaśnił czarno na białym że wyleczyli ludzkość z mutacji jak sie leczy polio czy inne choroby zakaźne - zastosowali zmodyfikowaną genetycznie żywność i wystarczyło kilka lat. Dlatego też logan był zatruwany od środka (co powiedział mu ten doktorek co mu podał kroplówkę)
7 miu mutantów - dokładnie xmenów - zabił atak Xawiera rok temu (wg linii czasowej filmu) - powiedziano o tym we wiadomościach po scenach w kasynie.
Resztę pomógł wyłapać Caliban lub jakiś wyhodowany młody mutant działający dla programu x-weapon

O! No i super i dziękuję bardzo. Twoja wypowiedź mniej więcej łączy się z moją wiedzą po obejrzeniu filmu ( czyli niezatrucie od adamantium i nie jak ktoś gdzieś powiedział że Xavier wybił wszystkich mutantów) , tylko zatruta (modyfikowana) żywność, dzięki że przypomniałeś zarówno Ty jak i Kyou o Calibanie.

Tak jak wspomniałam ja to wszystko rozumiem, tylko zastanawiam się dlaczego X-meni, którzy byli jasnowidzami, którzy przenosili się w czasie, no i sam Xavier nie potrafili wyśledzić/przewidzieć/zapobiec działaniom czarnego doktorka? TO mi nie pasuje, że wszyscy wielcy X-meni wyginęli...

Logan nie jest nieśmiertelny, nikt nie jest

Uwielbiam takie pełne wypowiedzi, wnoszą tyle staruszka na czwarte piętro...
Tak, Logan nie jest nieśmiertelny, to samo pisze Krytha: "niezwyciężony, wręcz nieśmiertelny". Gdyby Logana nikt nie próbował zabić żyłby do końca świata i jeden dzień dłużej=nieśmiertelność. Niestety przekonaliśmy się już w niejednym filmie/komiksie/mitologii że każdego nieśmiertelnego można zabić, co dalej nie zmienia faktu, że jest nieśmiertelny, bo sam z siebie nie zginie.
Kpina że trzeba tłumaczyć takie proste rzeczy dzieciakom jak Himiteshu...