PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=99}
7,4 53 453
oceny
7,4 10 1 53453
6,3 13
ocen krytyków
Lolita
powrót do forum filmu Lolita

Nie wiem czy świat potrzebował filmu o seksie dziecka z dorosłym. Mimo sympatii do reżysera, obawiam się, że postawił na kontrowersje.

ocenił(a) film na 8
astrayheart

Hmmm, myślę, że pretensje trzeba by kierować raczej pod adres pana Nabokova, który to stworzył tak obrzydliwą, nieprzyzwoitą i w ogóle be historię ;)

Nie wydaje mi się też, żeby był to po prostu "film o seksie dziecka z dorosłym"... ale to już oczywiście zależy od interpretacji widza ;)

ocenił(a) film na 7
astrayheart

Kontrowersyjny film? Takie jest życie. Sądząc po oglądalności tego filmu i recenzjach śmiem twierdzić, że świat potrzebuje takich filmów.

ocenił(a) film na 8
krzylo

A ja śmiem twierdzić, że najpierw należy przeczytać literacki pierwowzór,a potem rozprawiać o patologii i kontrowersji. Książka jest po prostu piękna, z którejkolwiek strony by na nią nie spojrzeć. Kiedyś wydano ją jako pornografię, dziś to uznane arcydzieło. Całkiem słusznie. A film... cóż. Dobrze zrobiony, ale nie jest w stanie oddać tragizmu postaci, ukazać tych emocji, które trawią bohaterów i tego pożądania, które niszczy im życie. Są takie książki, których nie da się przenieść na ekran. Bo stąd się bierze niezrozumienie i opinie jakoby to był film o "seksie dziecka z dorosłym". Już chyba bardziej nie można było strywializować. A świat potrzebuje wszystkich rzeczy, które są dobre i coś ze sobą niosą. Nawet jeśli mogą bulwersować.

ocenił(a) film na 8
mrs_robinson

zostałam zjedzona i nie mam nic na swoją obronę

ocenił(a) film na 6
mrs_robinson

świetnie ujęte, książka miażdży i film nie jest w stanie chyba tak świetnie tego ukazac. przynajmniej w tej interpretacji nie mozna tak wniknać w psychike pedofila jak za pomoca ksiazki. film sam w sobie jest dobry, moze Lolite mogli czesciej bardziej dziecinna niz kuszaca pokazywac

użytkownik usunięty
mrs_robinson

mrs robinson, ten film jest "dobry"? Ale pod jakim względem? Bo na pewno nie moralnym? Mimo, że jest świetnie zrobiony to nie nadaje się dla dziewczynek, które tesknią za ojcem, którego nie ma i chcą naśladować bohaterkę. Czytałam komentarze w internecie od takich osóbek właśnie i jestem przerażona. Książka jest lepsza, sceny seksualne w filmie zbędne. Jedyny pozytywny przekaz to taki, że związek seksualny tego typu niszczy psychikę młodej dziewczyny ale te wnioski może wysnuć tylko dojrzały widz(dorosły a nie rozwijająca się panienka chętna takich scen) ale po co ma oglądać ten film? Film arcydzieło ale powtarzam-nie dla wszystkich.

ocenił(a) film na 8

Gdy mówię o filmie, że jest "dobry", to nigdy nie mam na myśli tego, że jest moralny. Nie uważam też, żeby sceny seksualne były zbędne, choć jak już mówiłam, książka jest zbyt dobra, żeby ktokolwiek mógł oddać jej ducha na ekranie, zarówno całości jak i tychże scen :) Co masz na myśli mówiąc "rozwijająca się panienka chętna takich scen"? Miałam szesnaście lat, gdy przeczytałam "Lolitę". Nie ze względu na sceny erotyczne. Zresztą gdyby ktoś sięgnął po tę powieść w takim celu, to raczej by się rozczarował.

czytając takie wypowiedzi mam wrażenie że nie są to osoby dojrzałe :), totalne pogmatwanie pojęć i zero znajomości życia.
Może po kolei wyłoże o co mi chodzi:

"nie nadaje się dla dziewczynek, które tesknią za ojcem, którego nie ma i chcą naśladować bohaterkę" - Monica007 albo masz w sobie jakies uśpione demony (gorsze niż lolita) o których nie zdajesz sobie sprawy :), albo jesteś zbocz..., jak wogóle można odbierać ten film w taki sposób że jest on o dziewczynce która tęskni za ojcem !! Czyli co ten film według Ciebie jest o dziewczynce tęskniącej za ojcem i przez to uprawia seks ze starszymi bo chce mieć ojca ?!

"Jedyny pozytywny przekaz to taki, że związek seksualny tego typu niszczy psychikę młodej dziewczyny ale te wnioski może wysnuć tylko dojrzały widz"

- No większej głupoty nie słyszałem, fakt ten film to jest dramat, dramat dwóch ludzi dorosłego faceta i nastoletniej młodej kobiety bardziej dojrzałej psychicznie niż fizycznie od nie jednej dorosłej kobiety, ale Ty o tym nie wiesz, bo nie jestes dojrzałym widzem.
Przekazem tego filmu nie jest tak jak napisałaś to że -"związek seksualny tego typu niszczy psychikę młodej dziewczyny", tylko ukazanie że tego typu związek jest możliwy, a kto kogo tutaj zniszczył to jest kwestją dyskusyjną.

pzdr.

użytkownik usunięty
onto

Onto, jesteś tak naiwny i beznadziejny czy mi sie tylko wydaje? Nie umiesz wysnuć wniosków z tego filmu? Brak mi słów. Jesteś śmieszny pisząc, że bohaterka jest dojrzała psychicznie. Co za szczyt debilizmu. Dziewczyna, która decyduje się na amory z facetem, który spotyka się z jej matką jest "BARDZIEJ DOJRZAŁA PSYCHICZNIE NIŻ FIZYCZNIE OD NIE JEDENJ DOROSŁEJ KOBIETY"? Ty zboku pipeprzony, wal się na ten swój głupi ryj. Ja w wypowiedzi kierowałam się obserwacjami głupi palancie. Jeszcze nigdy nikomu tak tu nie dowaliłam ale jeste.ś takim gównem głosząc takie poglądy że muszę. Ssij pałkę a nie oglądaj takie filmy.

użytkownik usunięty

Moge sobie z Tobą porozmawiać sobie o tym na osobności, jak się tak bardzo rzucasz. Wytłumaczyłabym Tobie co nieco. Ale żal na takich tracić czas.

użytkownik usunięty

Ja pierdolę, ciekawa jestem czy czytałeś książkę i masz choćby najmniejsze pojęcie o czymś takim jak "patologia". Weź sobie do ręki bałwanie książkę traktującą o pedofilii i jej konsekwencjach. A może nie znasz zakończenia filmu? Jeszcze lepiej. Pewnie nockami siedzisz sobie na czatach i zaczepiasz 12latki. Co za łomot, ja pierniczę...

ocenił(a) film na 8

A ty znasz zakończenie? Bo odniosłam wrażenie, że nie bardzo.

użytkownik usunięty
mrs_robinson

Koleżanko, Twoje wrażenia musisz zrewidować.Ale już Ci pomagam-tak, oglądałam film kilka razy.

użytkownik usunięty
mrs_robinson

mrs robinson pisząc te rzeczy nie miałam na myśli dziewcząt, które sięgneły po ksiązkę bądź film żeby po prostu zapoznać się z tą historią. Wiele znanych mi osób po obejrzeniu filmu zaczęło marzyć o takim właśnie układzie, który wg mnie jest chory.Dziewczyna stała się wrakiem człowieka, osamotnioną wykorzystywaną delikatną osóbką, która popełniła wiele błędnych decyzji i teraz musi za nie płacić. Ja równieź sięgnęłam po ten film w wieku ok 15 lat i myślę, że to był zły pomysł bo pociągali mnie przez długi czas starsi mężczyźni.Teraz to się zmieniło ale mogłam popełnić wiele błedów. Poczytajcie komentarze młodych dziewcząt na temat tej historii. Są przerażające i faktycznie można się zastanowić czy aby na pewno takie historie warto pokazywać w telewizji. Książka to książka, napisana trudnym językiem, zazwyczaj młodzieź po nią nie sięga a szczególnie nastolatki , które mają predyspozycje do kopiowania cudzych zachowań. Nie chcę nikogo obrażać ale osoby, które myślą, że ta dziewczyna była dojrzała mnie szokują.

"Dziewczyna stała się wrakiem człowieka, osamotnioną wykorzystywaną delikatną osóbką, która popełniła wiele błędnych decyzji i teraz musi za nie płacić. " -Mijasz sie z prawdą i widzisz rzeczy powierzchownie, szfladkujesz ludzi i wrzucasz do jednego worka, każdy jest trochę inny i ma swoje potrzeby.

"Ja równieź sięgnęłam po ten film w wieku ok 15 lat i myślę, że to był zły pomysł bo pociągali mnie przez długi czas starsi mężczyźni" -mysle że zmyslasz.

"Teraz to się zmieniło ale mogłam popełnić wiele błedów." -hehee nadal je możesz popełnić i to nawet jeszcze większe...


"...które mają predyspozycje do kopiowania cudzych zachowań..." -he gdzieś już to słyszałem/widziałem w jakis takich podręcznikach... :), moja rada; troche więcej samodzielnego myślenia od tego sie nie umiera :)...

pzdr.

użytkownik usunięty
onto

Ja równieź sięgnęłam po ten film w wieku ok 15 lat i myślę, że to był zły pomysł bo pociągali mnie przez długi czas starsi mężczyźni" -mysle że zmyslasz.



Po tym właśnie widać jaki jesteś płytki. Po co chłopcze mam zmyślać...I nie żyję tylko filmwebem ale i książkami, obserwacjami i po prostu...prawdziwym życiem. Ano i doświadczenie jest istotne. Pzd pokornych.

uh ależ mocne słowa tutaj padły ;), w sumie to mógłbym sie z Tobą spotkać i nie mam nic przeciwko temu, tylko że ja mieszkam w warszawie...


pzdr.

ocenił(a) film na 8
mrs_robinson

cudowna prawda.

użytkownik usunięty
astrayheart

czy swiat potrzebuje filmu o seksie dziecka z dorosłym? na pewno nie potrzebuje, ale chetnie taki film ogląda. Lolita jest swietna ekranizacja wybitnego dzieła Nabokova. chociaz uwazam, ze nie oddaje ona ani w połowie oryginalnej(ksiązkowej) postaci Humberta(a szkoda), to za to Lolita jest przedstawiona nawet lepiej niz w powiesci i to w zupelnosci wystarczy zeby zachwycic. tym bardziej cenie sobie film, że czytałam ksiazke i mimo to, film przy niej wydaje mi się spoko, a to rzadkosc zeby ekranizajca jakiegos dzieła podobała mi sie równi z książką. poza tym poprzednia adaptacja lolity to najlepszy dowod na to, ze robote mozna bylo spartaczyc.
a co do tej patologii to jakas kompletna głupota-patologie to masz w "rózowych flamingach" watersa dziewczyno

astrayheart

Kontrowersje pozostawił jeden z najbardziej wybitnych pisarzy XX wieku Vladimir Nabokov, który zasłynął z pisania książek o tematyce wzbudzającej liczne dyskusje. Nie warto więc pisać o reżyserze bo to nie jego zasługa. Myślę, że świat XXI wieku łyknął już bardzo dużą dawkę o wiele bardziej bulwersujących filmów i nie wiem czym tu się ekscytować. Książka pt 'Lolita' to arcydzieło pod każdym względem, z resztą każdy kto czytał chociaż jedną książkę Nabokova wie, że jest on geniuszem w każdym calu, a jego książki są przepełnione ukrytymi mądrościami, odniesieniami do różnych ludzi i zdarzeń, a Lolita jest tego najlepszym przykładem. Reżyser nie przekazał wszystkiego co miał do powiedzenia Nabokov, fabuła została zmieniona, ale udało mu się odzwierciedlić na ekranie geniusz tej historii i wyjaśnić skąd wzięła się u głównego bohatera słabość do młodych lolitek.

ocenił(a) film na 8
angelvsdevil

Cóż, u mnie lektura "Lolity" nie zaowocowała fascynacją starszymi mężczyznami :) Ale może to dlatego, że najpierw sięgnęłam po powieść i urzekły mnie przede wszystkim jej niezwykły klimat oraz język, którym została napisana. Sądzę, że wszystkie te niedojrzałe emocjonalnie osóbki, o których wspominasz, zniechęcą się "Lolitą" już po pierwszych stronach. I to z tych samych powodów, dla których inni czytelnicy się w tej książce zakochają. I właśnie dlatego kręcenie ekranizacji takich powieści jest bezcelowe. W filmie ginie gdzieś ta niesamowita czułość, z jaką autor traktuje swoich bohaterów. Cały przekaz gdzieś się ulatnia.
Spytałam, czy znasz zakończenie, bo dziwi mnie to, jak podkreślasz niedolę Lolity, zapominając całkiem o Humbercie. Zastanów się, czy tylko ona ucierpiała w tym chorym układzie? Bohaterowie zniszczyli się wzajemnie, a byłabym nawet skłonna powiedzieć, że Humbert zapłacił za swoje błędy o wiele drożej. Lolita-ze swoim charakterkiem-skończyła tak, jak skończyłaby pewnie i bez pomocy swojego "ojczyma". Ich ostatnie spotkanie. Lolita jest siedemnastoletnią poczciwą gospodynią domową. Mówi lekko o tym, co było, żyje dniem dzisiejszym... a przede wszystkim cieszy się wsparciem finansowym :) Wzbudza litość? Nie bardzo. A co z Humbertem...? Jego życie skończyło się, gdy Lolita go opuściła. Jest niczym, strzępem człowieka, żyje pragnieniem zemsty na osobie, która pozbawiła go najdroższej istoty. Nie mam zamiaru go oczyszczać, ale nie rób z niego potwora. Może to jest właśnie ta dojrzałość psychiczna Lolity, o której ktoś wspominał ( a co ty tak ostro skrytykowałaś)? Może chodzi o to, że na niej wszystkie te przejścia nie zostawiły niemal żadnego śladu? Humbert, dorosły mężczyzna, uzależnił się od nastoletniej dziewczynki i nie żył już dla siebie, lecz dla niej.
Wiem, że bardzo to wszystko przeżywam, ale historia ukazana w "Lolicie" nie jest tak oczywista, jak by się mogło wydawać. I to jest w niej wspaniałe.

mrs_robinson

dokładnie podpisuje sie pod tym dwoma rękoma, myśle że mówienie iż nastolatka nie może być dojrzała mimo swojego wieku jest bzdurą, wiadomo 13 latka nie urodzi dziecka, ale nie znaczy to że nie jest siebie świadoma i swoich potrzeb, za przykład biore sam siebie. Czasami może być tak że taka osoba ma przez to rozterki bo nie może znaleźć wsparcia wśród "zacofanych" rówieśników, wiadomo dorośli mogą to wykożystać też tak może być, ale nie chodzi o gdybanie, chodzi o fakt a ten film pokazuje ten fakt; naturalne zainteresowanie nastolatki dorosłym (nie chodzi mi tu o Humberta bo Lolita go nie kochała, zakochana była w tym drugim do którego uciekła) i upadek tego drugiego z powodu maxymalnego zauroczenia. Co nie znaczy że trzeba zaraz wszystkie nastolatki uważać za lolity etc, to jest sprawa indywidualna.


"Lolita-ze swoim charakterkiem-skończyła tak, jak skończyłaby pewnie i bez pomocy swojego "ojczyma"." -dokładnie masz racje Lolita po prostu taka była i nie istotne jest ile miała lat bo jak była starsza była wciąż tą samą osobą tylko że już "troche" wypalona jakby ona i nie ona, to pewnie wówczas Humbert postanowił o zemście, widok ten załamał go, zdał sobie wówczas sprawe że już na zawsze stracił to co tak porządał i kochał i nic juz tego mu nie wróci.

Film jak sie okazuje wcale nie łatwy dla niektórych :).


pzdr.

użytkownik usunięty
onto

Onto jestem oszołomiona Twoja inteligencją, znajomością psychiki młodej kobiety. Wymądrzasz się jakbyć conajmniej ukończył psychologię nie wspominając o socjologii. Doprawdy podziwiam Twoe nędzne pseudopsychologiczne wywody, godne niedojrzałego ,żałosnego chłopczyka ponieważ oni myślą właśnie w ten sposób, doskonałym przykładem jesteś Ty. Słuchaj , ja rozmawiam z ludźmi po 30 na temat tego filmu, dorosłymi , dojrzałymi facetami, którzy nie gadają takich szczeniackich bzdur jak Ty. Jedyna osoba sensownia mówiąca o Lolicie to mrs robinson gdyż autentycznie humbert( schorzały umysłowo człowiek) zaznał dużej depresji,również się zniszczył a jego wypalenie doprowadziło do zabójstwa z miłości. Czy była to prawdziwa miłość z jego strony? Tak. Ze strony tej gówniary-nie. Ale jest bezsporne, że była niedojrzała, nieświadoma życia i konsekwencji podejmowania swoich decyzji. To tyle Idź do książeczek chłopczyku bo samymi filmami niczego nie zwojujesz.

dziewczyno...piszesz o dojrzałości, a Twoje wypowiedzi przesycone bezsensowną agresją, przekleństwami oraz językiem godnym panienki z blokowiska wołają o pomstę do nieba i świadczą o braku kultury osobistej. Nie potrafisz normalnie się wypowiedzieć? Może wtedy ktoś szanowałby twoje wypowiedzi. A tak robisz z siebie pośmiewisko i psujesz atmosferę na forum. pytanie po co. idź wyładować frustrację gdzie indziej.

Rozumiem że lubisz książki ale to jest portal o filmach a filmy to nie to samo co książki to odrębne medium, czasem nawet odrębna historia mimo, że zainspirowana książką, więc nie mądrz się że coś tam przeczytałaś, bo mnie to nie interesuje.

onto

Przepraszam ten post jest skierowany do mnie?? jeżeli tak to zauważ, że wspomniałam o książce, tylko dlatego że autorka pierwotnego posta oskarża reżysera o nakręcenie filmu o pedofilii,a to nie on jest prowodyrem bulwersacji mas, gdyż kontrowersje pozostawił Nabokov, a reżyser filmu Lolita tylko przeniósł tą historię na ekran. Gdybyś doczytał do końca moją wypowiedź zauważyłbyś, iż jej celem było również zaznaczenie faktu iż film jest zręczną adaptacją książki, wspaniałym arcydziełem i należy z resztą do moich ulubionych. Jeżeli nie masz pojęcia o czym mówisz, to nie oskarżaj mnie o 'mądrzenie się'. A skoro nie interesują Cię wypowiedzi innych i wolisz monologi, zrezygnuj z uczestnictwa w forum publicznym.

ocenił(a) film na 8
angelvsdevil

zawsze chciałam storzyć post, na którym rozgorzeja cudowna, burząca krew w żyłach dyskusja. Kłóćmy się! I pouczajmy! Życie jest takie nudne. Jak dobrze, że wszyscy są tacy mądrzy :)

angelvsdevil

tak wygląda post jak ktoś odpisuje na niego, widzisz różnice...

Monica ucichłaś ?? ;)...

użytkownik usunięty
onto

nie, nie ucichłam. Śmieszą mnie posty w których ktos usiłuje mi wmówić że wyładowuje frustrację. Matko na niebie... Doprawdy film lubię a jeśli ktoś nie rozumie co mi się nie pdoba w odbiorze niektórych ludzi tego filmu to już nie poradzę , że komuś się to nie podoba. Zajmij się dziewczyno głupia nawet nie wiem jak się zwiesz sobą a nie czyimiś wyimaginowanymi przez tWOJ.Ą bujną fantazję frustracjami.. Eh tam..ja książki uwielbiam ale nie odnoszę ich do lolity ontoooooo ;)))

"Zajmij się dziewczyno głupia nawet nie wiem jak się zwiesz sobą a nie czyimiś wyimaginowanymi przez tWOJ.Ą bujną fantazję frustracjami.."

Gratulacje za umiejętność formułowania konstruktywnej riposty. Twoja inteligencja oscyluje gdzieś na poziomie dziecka z podstawówki, a wypowiedzi typu "jesteś głupia" są tak żałosne i prymitywne, że aż śmieszne.. jeżeli myślisz, że tego typu idiokratyczne odzywki uwłaczają mojej osobie, to niestety się mylisz, może w Twojej piaskownicy to działa, ale nie tutaj. Nie rób sobie wstydu.

Do Monica007; ludzie patrzcie uważnie troszke na otoczenie, tam przy nicku i takiej żarówce jest taki znaczek z kółkiem i strzałką do góry to oznacza faceta i ja nim jestem :).

pzdr.

użytkownik usunięty
onto

Człowieku mówiłam o tej wieśniarce angel.Swoją drogą nie wymądrzaj się tak mała bo matura idzie, leć bo się spóźnisz.

Nawet tego nie skomentuję, bo konwersacji z upośledzonymi psychicznie i mentalnie ludźmi nie prowadzę.

użytkownik usunięty
angelvsdevil

Popraw portki, sięgnij po słownik wyrazów obcych i jeszcze raz zachwyć nas Twoją wyszukaną "inteligencją". Na pewno filmweb ma z Ciebie pociechę :)))) Teoretycznie chyba nie ukończyłaś właściwej dla Twojego wieku edukacji bo mieszasz dwa pojęcia.

no i nie wiem po co ta kłutnia dziewuszki ;)...

użytkownik usunięty
onto

angel pofruneła do niebios, akurat wielkanoc więc już pora.

A mówi sie, że kobiety łagodzą obyczaje ;),

grzeczne dziewczynki idą do nieba niegrzeczne zostają na ziemi

pozdrawiam duszyczki :)

onto

i smacznego jajeczka życze...

Elokwencja osiąga zenit!! Szczytowa forma, gratulacje.

użytkownik usunięty
angelvsdevil

Ale Ty jesteś dziecinna. Już nie mieszaj się do tego wątku bo myślisz , że zalśnisz wreszcie (nawet nie wiem czym) a jesteś tylko szarą komórką społeczną na filmwebie.

Hehe no pewnie że jestem tylko szarą komórką społeczną na filmwebie, a kim miałabym być? Mam troszkę wyższe ambicje niż zaistnieć w internecie :PPPPP ale ok, każdy ma w życiu inne cele! Ty na pewno zostaniesz zapamiętana, Twoje marzenie się spełni, Twoich pseudointelektualnych wypowiedzi na każdym kroku zmierzających do sprzeczki i świadczących o tym, że nie spełniasz się w życiu więc musisz gdzieś się wyładować, nie sposób zapomnieć. żegnam Cię.

użytkownik usunięty
angelvsdevil

Cieszę się, że je będziesz pamiętała bo Twoich postów raczej nie zapamiętam, są zbyt szare i pospolite. Również Cię żegnam chociaż podac Ci ręki nie śmiem bo by mi po pewnym czasie odpadła :)

ocenił(a) film na 9

Moim zdaniem film jest ładny ale książce nie dorównuje i osobiście nie jestem ani książką ani filmem ani trochę zbulwersowany jak niektórzy śmieszni świętojebliwi obrońcy moralności, którzy porównują lolitę do filmu pt "śmierć w Wenecji" jeszcze inni "intelektualiści" zarzucają mu pornografię i pedofilię no cóż dla ludzi, którzy w ten sposób oceniają lolitę zostają tylko romantyczne komedie i kolorowe gazetki.

ocenił(a) film na 9
max1916_2

Jeśli miałbym do wyboru film czy książka to wybrałbym książkę bardzo piękne opisy może pomijając ten fragment o byłej żonie Humberta Walerii i jej kochanku których wykorzystano do eksperymentu polegającym na chodzeniu na czworakach i diecie złożonej z bananów daktyli:)

ocenił(a) film na 9
max1916_2

Fakt może w pewnych momentach opowiadanie zatrąca troszkę nimfofilią, ale nie jest ona jedynym tematem i głównym przesłaniem tego filmu i tej książki.

max1916_2

reasumując twoje wypowiedzi chciałem zauważyć że to jest portal o filmach a nie o książkach więc zachwycanie sie książkami i próby jakiegos porównywania są conajmniej głupie.
Co do innych elementów to dziwi mnie porównywanie tego obrazu do pornografi fakt niektóre sceny są mocne, ale moim zdaniem jednak niezbędne do pdkreślenia charakteru tej histori, bez tych fragmentów film by pozostał szuczny, te minimum na które zdecydowali sie twórcy i sposób ukazania tego był idealny.

pzdr.

użytkownik usunięty
astrayheart

hehe :D skoro w tym wątku wypowiadają się ludzie, którzy przeczytali
książkę, to nie będę śmiecić w nowym wątku i spytam tu: czy zakończenie
od momentu gdy Humbert odwiedza tego zboczeńca Q. i go morduje to
odzwierciedlenie zakończenie książkowego? bo wydaje mi się, że wykonanie
tej sceny jest mocno groteskowe. przepraszam za lekkiego offtopa :)

ocenił(a) film na 9

No więc skupiając się na filmie nie jest on dla mnie szokujący w starożytnej Grecji takie związki były na porządku dziennym.

max1916_2

Jesli chodzi o glowny temat - filmy nie sa od umoralniania , wiec nie ma sensu mowic kto powinien, a kto nie powinien ich ogladac :/
Film uwielbiam , jest cuudowny . Nie bede tu sie rozpisywac dlaczego ,ksiazka tez bardzo mi sie podobala , ale czytalam ja ...hmmm , pewnie mialam z 14 lat wtedy :)
A co do p Monica007 , ja bym po prostu olala , bo wyglada mi to na prowokacje , a jesli takowa nie jest ? to tym bardziej nie ma sensu sie tu produkowac i tak nie zrozumie...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones