oczekiwałem czegoś więcej po tym filmie.
Obsada jest świetna: Alan, Andy, Simon, Loletta, Leon, Carrie... Zdjęcia niezłe, ale to raczej tyle jeśli chodzi o pozytywne aspekty.
Jest to niby film akcji, jednak nie w pełni tego słowa znaczeniu. Są strzelaniny, są walki, ale są bardzo intensywne, rzekłbym nawet - chaotyczne, i nie za długie. Reszta filmu jest trochę nudnawa.
Dodatkowo, sama historia jest taka jakby nam nie wszystko pokazano. Czułem się trochę zagubiony. To jeden z tych filmów gdzie nie stawia się na fabułę, a bardziej na akcję i obsadę.
Niby są słowa zachwytu nad tą produkcją na imdb i również tam średnia jest nie za niska, bo 6.7 (87 głosów), jednak jestem podobnego zdania co brucev13, nie spodobał mi sie zbytnio ten film.
O fabule nie da się za wiele napisać. Film traktuje o gangsterach/triadach...
Dodam tylko że Andy gra takiego luzaka, komedianta; Za dziewczynę ma Lolettę.
Alan to jeden z 3 braci, jednak nie jest rodzonym synem Yat-Fu Lunga. W wyniku pewnych zdarzeń Simon chce śmierci Alana, ten jednak ucieka gdyż nie chce walczyć z bratem na śmierć i życie...