Ten arab, który pilotowałcały samolot... nie mogę go nigdzie znaleźć...
Ja go wczoraj widzialam u mnie na targu, cytryny kupowal.... Niestety nie zapytalam jak ma na imie. Eh....
pewnie camel albo mehmed oni wszyscy sie tak samo zwia moj ojciec nazwal by go kozi syn
Ziad Jarrah. Więcej możesz znaleźć na Wikipedii.