Od samego początku film niesamowicie trzyma w napięciu! Oszczędna forma, żadnych fajerwerków, zero patosu, pozostaje tylko niesamowita dawka emocji i napięcia! Właściwie nieznani aktorzy zostali świetnie poprowadzeni przez Greengrassa! W niektórych momentach widz czuje się jak pasażer tego samolotu! Reżyser nie mógł lepiej ukazać najtragiczniejszego dnia w historii USA! Ostatnie minuty filmu na długo zostają w pamięci! Styl paradokumentu jeszcze bardziej wzmacnia wymowę tego filmu. Można było łatwo zepsuć ten film, ale na szczęście nic takiego się nie stało (co innego Stone, niestety), reżyser pozostał bezstronny i chwała mu za to! 9/10