Na podst. sztuki Franka Vospera,która jest z kolei przeniesieniem na scenę opowiadania Christie "Domek Pod Słowikami". Film cieszył się uznaniem, zwłaszcza ze wzg. na grę aktorską Rathbone'a (rzeczywiście, całkiem dobrze gra szalonego mordercę) & Ann Harding (jako starająca panować się nad emocjami główna bohaterka).Jest to też 2 film w karierze Joan Hickson,która gra tu głupią służącą.Film z gatunku mistery, a dokładnie z motywem kobiety w opałach z powodu ulokowania uczuć w niewłaściwej osobie.
Moja opinia: scenariusz jest b.dobry,lecz kładzie go niestety gra aktorska:j.w. wspomniałam Basil R. gra dobrze, ale Harding jest zbyt opanowana/sztywna-nie widać po niej,że jest zakochana;jedynie w finale,gdy próbuje przekonać męża,że jest morderczynią i w ten sposób uratować siebie, gra dobrze.Pozostali aktorzy nie zapadają w pamięć,co jest złe w przypadku postaci bliskich bohaterce:Bruce Seton jako Ronald Bruce, ex-narzeczony jest nudny,przeciętny i nieciekawy; Binnie Hale jako Kate Meadows, najlepsza przyjaciółka Carol swoją obecnością nic nie daje. Największym + jest zakończenie (w filmach o podobnej tematyce bohaterka swoje życie zawdzięcza mężczyźnie,który ją ratuje.Tu: jest inaczej).