Film uznany za jeden z najgorszych dokonań polskiej kinematografii lat 80. I słusznie. Główna bohaterka stara się przekonać psychiatrę, że jest wampirem....
I chociaż w programie TV widnieje dopis HORROR to jednak nie ma się czego bać. Film sie nie klei, a "wyleczenie" Izabeli z wampiryzmu.... ehh, szkoda gadać. Jedyny plus to dobra rola Marka Barbasiewicza, facet zachował twarz. Lubicie nietoperze?
Tak naprawdę mało jest horrorów, które są straszne. :) Mało horroru w horrorze. ;)
Film faktycznie dosyć głupkowaty, ale ma fajny klimat.
Znam trzy dobre polskie filmy grozy: "Diabeł", "Wilczyca", "Medium". Jeśli ktoś jeszcze nie widział, to polecam.
Najstraszniejszy polski horror to oczywiście "Szatan z siódmej klasy". :)
Oglądałem Wilczycę... nie całą, bo mnie tak zanudził ten film, że nie zdołałem. Jeśli reszta też jest taka... to szkoda :(
MNIE TEŻ NUDZIŁA "WILCZYCA", ALE JAKOŚ OBEJŻAŁEM DO KOŃCA. "POWRÓD WILCZYCY" JEST DOŚĆ LEPSZY.
POLECAM "DIABŁA" Z 1972r. OGLĄDNĄLEM GO W 4 CZĘŚCIACH CO PÓŁ GODZINY
WYŁANCZAJĄC PRZYNAJMNIEJ NA CHWILĘ, NIE DLATEGO, ŻE MNIE NUDZIŁ, ALE BUDZIŁ WE MNIE NIESMAK, ODRAZE A NAWET STRACH, CZEGO NIGDY NIE MIAŁEM OGLĄDAJĄC HORROR. MOŻNA BYĆ TYLKO DUMNYM, ŻE TO POLSKIE DZIEŁO.
"MEDIUM" TEŻ JEST ZNAKOMITY.