PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=34176}

Lucia i seks

Lucía y el sexo
7,0 4 513
ocen
7,0 10 1 4513
Lucia i seks
powrót do forum filmu Lucia i seks

Chodzi mi o twarz. Szczególnie oczy. Choć w sumie i też pewien rodzaj noszenia się, gestykulacji.

Muszę przyznać, że Paz Vega jeszcze raz bardzo, ale to bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła.

Naprawdę piękny film. Pełen wolności, nieskrępowany i pozbawiony wstydu, ale w taki naturalny piękny sposób - nie po prostu bezwstydny, ale zachowujący naturalność i delikatność w swojej seksualności - bez cienia wulgarności. I do tego taki baśniowy :)

Eleonora

Masz rację. Paz Vega zdecydowanie przypomina mi Winonę Ryder. Moim zdaniem ma też coś z naszej Agnieszki Grochowskiej. Mam tu na myśli jakąś taką niezależność i hardość, ale rysy twarzy chyba też . Zgadzam się z Tobą, że film jest piękny i baśniowy. W dzisiejszym kinie takie przedstawienie relacji męsko-damskich i ludzkiej seksualności to rzadkość. Przeważnie współcześni twórcy filmowi traktują ten temat z ironią , cynizmem i doszukują się w nim patologii i perwersji. Bardzo lubię ten film. Takie kino jest mi potrzebne do tego, żeby nie zwariować, ponieważ filmy które mnie fascynują i które uważam za ważne, szczere i będące dziełami prawdziwych artystów kina, są przeważnie męczące, pesymistyczne, dołujące i nie pozostawiające widzowi nadziei. I w tym miejscu pragnę wyrazić swoją wielką radość, ponieważ szczerze mówiąc nie sądziłem, że uda mi się na filmwebie spotkać osobę, która podobnie jak ja uważa "Antychrysta" von Triera za dzieło wybitne, a jednocześnie nie wstydzi się przyznać do tego, że film "Lucia i sex" urzekł ją swym pięknem. Przy okazji muszę dodać, Eleonoro, że Twoją drobiazgową analizę symboliki zawartej w "Antychryście" przeczytałem z zapartym tchem i ogromną przyjemnością :) Ja sam odebrałem dzieło von Triera jakoś tak bardzo osobiście, emocjonalnie, a może też podświadomie i nie odczuwałem początkowo potrzeby analizowania tego filmu na płaszczyźnie czysto intelektualnej. Od bardzo dawna potrzebowałem bowiem takiego filmu, który byłby dla mnie podporą w moich rozważaniach i obsesjach związanych z naturą, miejscem człowieka w świecie natury, z zagadnieniem płci i związanych z nimi problemów. Niemalże odruchowo uznałem więc "Antychrysta" za arcydzieło :)) Twoje rozważania pomogły mi bardziej dogłębnie zbadać treści zawarte w tym filmie. Spojrzenie na tą historię z kobiecej perspektywy wydaje mi się bardzo interesujące.
Podsumowując, to co napisałem : to fajnie, że ludzie o "romantycznych" duszach (jak ja i Ty) , potrafią nie tylko obejrzeć wstrząsający film von Triera od początku do końca bez zamykania oczu, ale również dostrzec w nim ogromny potencjał filozoficzny i intelektualny.
Wychodzi więc na to, że wcale nie trzeba być psychopatycznym cynikiem o skłonnościach sadystycznych, żeby docenić wartość "Antychrysta" :)) Pozdrawiam serdecznie !

ocenił(a) film na 9
Toshiro Mifune

O, rany! Jak mi miło :) I odnośnie Lucii i "Antychrysta" :) Wiesz, ja w ogóle nie mam jakichś zahamowań jeśli chodzi o seks w filmach i wręcz nie rozumiem skąd się u ludzi biorą tego typu odruchy jak jakieś zawstydzenie, skrępowanie nagością i tym podobne rzeczy. Ja bardzo lubię tego typu wątki. Bardzo Ci polecam, jeśli jeszcze nie widziałeś "The Human Contract". Tam także jest zmysłowość, seks i ogólnie jest to film dość szarpiący duszę, co także bardzo cenię (tak silne granie na emocjach). Lubię też filmy Zalmana Kinga za jego wyczucie w przedstawianiu seksu jako normalnego, ale jednocześnie niezmiernie ważnego, elementu życia.
Wracając do "Lucia i seks", to Paz zaskoczyła mnie tym podobieństwem do Winony, którą zresztą zawsze uwielbiałam, tym bardziej, że w innych okresach przypomina np. Penelope Cruz. Zadziwiająca jest ta jej zmienność. Gra też właśnie w "The Human Contract' i jej zachowanie, gestykulacja, styl są niesamowicie różne od tych z "Lucia i sex". No i nie trzeba być mężczyzną by stwierdzić, że jest piękną kobietą i naprawdę przyjemnie się na nią patrzy.

Eleonora

Dzięki za informację o "The Human Contract". Chętnie obejrzę. Z filmów Zalmana Kinga widziałem tylko "Dziką orchideę". Film ma rzeczywiście niesamowicie erotyczną atmosferę. Pozwól, że ja także polecę Ci kilka tytułów, które mogą Cię zainteresować, ponieważ poruszają temat namiętności, seksu, gry erotycznej itd. Niektóre (a może wszystkie) z tych filmów pewnie są Ci znane.
"Zagadka nieśmiertelności" ,
"Imperium zmysłów" ,
"Imperium namiętności" ,
"Ostrożnie, pożądanie" ,
"Ostatnie tango w Paryżu" ,
"Pianistka" ,
"Intymność" ,
"I twoją matkę też" ,
"Ukryte pragnienia" ,
"Kochankowie Marii" ,
"Lolita"

Nie są to jakieś arcydzieła (za wyjątkiem "Pianistki"), ale z pewnością interesujące i skłaniające do myślenia pozycje dla takich osób jak my :)
Polecam też film holenderski "Zniknięcie" , w którym kontrastowo zestawiono romantyczną miłość z wyjątkowym bestialstwem.
I niesamowity film japoński z 1964 roku "Kobieta z wydm" w reżyserii Hiroshi Teshigahary. To taka jakby "pozytywna" wersja "Antychrysta". Tylko kobieta, mężczyzna i okrutna natura, która w tym przypadku ma postać piaszczystych wydm.
No i na koniec coś mocnego i kontrowersyjnego, a jednocześnie nie głupiego : japoński horror "Gra wstępna".
A co powiesz o "Szamance" Żuławskiego ? Większość znanych mi osób zmieszała ten film z błotem, a ja uważam, że jest w nim jednak coś ciekawego.
A wracając do Paz Vegi :)) to zgadzam się oczywiście, że jest piękną kobietą. Winona zresztą też. Tylko, że Winonę widziałem w bardzo wielu filmach, a Paz Vegę znam tylko z "Lucii". Muszę nadrobić zaległości :)


ocenił(a) film na 9
Toshiro Mifune

Większość z tych filmów widziałam. "Pianistkę" i "Intymność" uwielbiam. To ja też bym Ci mogła trochę popolecać :)), ale może lepiej na blogu? Załóż sobie jakiś temat, ok? Żeby tutaj tak zupełnie nie na temat nie pisać.

ocenił(a) film na 9
Toshiro Mifune

Napisałam Ci prywatną wiadomość.

ocenił(a) film na 8
Eleonora

A wg mnie Paz wyglądała w tym filmie trochę jak Katarzyna Maciąg -->
http://www.filmweb.pl/person/Katarzyna+Maci%C4%85g-739769

albo raczej K.Maciąg przypomina Paz ;-)

ocenił(a) film na 9
kobieta_kot

Ja jej nie znam, ale patrząc na zdjęcia, to faktycznie jest pewne podobieństwo i co najlepsze tam ktoś założył temat pod tą Maciąg, że przypomina Winonę, czyli choć okrężną drogą, to znowu wróciło do Winony :)

ocenił(a) film na 7
Eleonora

Satyricon 1969
Caligola 1979
Świadek mimo woli 1984
9 i pół tygodnia 1986
Seks , kłamstwa i kasety video 1989
Nagi instynkt 1992
Gorzkie gody 1992
Gra pozorów.1992
Showgirls 1995
Crash 1996
Życie seksualne ziemian 1999
Wyspa 2000
Bad Guy 2001
Sekretarka 2002
Niewierna 2002
Femme.Fatale 2002
Basen 2003
Samarytanka 2004
Łuk 2005
Drzwi obok 2005
Czas 2006
Cashback 2006
Oddech 2007

ocenił(a) film na 8
Eleonora

Faktycznie, cały czas miałem przed oczami Winonę podczas seansu :) Piękny, baśniowy film w delikatny i zmysłowy sposób dotykający tematów miłości i intymności. Do tego Najwa Nimri jako Elena! Jeszcze nigdy nie widziałem tak urzekająco anielskiego uśmiechu, zachwyciła mnie swoją urodą:) Alberto Iglesias znowu pokazał swój kunszt poprzez cudowną ścieżkę dźwiękową, a prześwietlone zdjęcia podkreślają żarzące się emocje pod skórą bohaterów. Szczerze polecam :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones