Niektórzy porównują go z Mulholland Drive i może faktycznie obydwa mają w sobie coś podobnego, ja bym jednak tak nie porównywał. Ten mi się bardziej podobał. :) Film wciąga (przynajmniej mnie wciągnął). Polecam, zwłaszcza, że mało u nas hiszpańskiego kina (poza Almodóvarem i nudnym Saurą).
Film geniusza
Film jest po prostu wspanialy! Piekne zdjecia, swietna gra aktorow, no i rezyser, jego filmy zaskakuja, wzruszaja i daja do myslenia. Po prostu kawal dobrego baskijskiego kina (no wlasnie rewolucjonisto - baskijskiego, nie hiszpanskiego :) )... A tak w ogole Mdemem zainteresowalem sie przez strone www.euskadi.prv.pl pierwszy raz tam o nim przeczytalem i dzieki temu zaczalem szukac jego filmow.
baskijskiego
Jak na razie to Kraj Basków wchodzi w skład Hiszpanii, poza tym jestem z tych, którzy hablan castellano a nie espanol. ;) Więc film jest hiszpańsko(jako uogólnienie)-francuski, a nie baskijsko-francuski. No i oni mówią w el castellano, a nie w el vascuence. :)