PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=558111}

Ludzka stonoga 2

The Human Centipede II (Full Sequence)
3,6 24 716
ocen
3,6 10 1 24716
4,2 4
oceny krytyków
Ludzka stonoga 2
powrót do forum filmu Ludzka stonoga 2

...bo jak inaczej można wytłumaczyć to, że ludzie powiązani TAŚMA KLEJĄCĄ(!!!) nawet
nie próbują się uwolnić?! Przecież byli tam tyle godzin (dni) w coraz większej grupie.
Instynkt nakazujący bronić własnego życia powinien w takich momentach odezwać się w
człowieku z dziesięciokrotną siłą. A tymczasem wszyscy leżą jak kiełbaski na grillu w
reklamie Biedronki. Do tego ta ciężarna... Miała wolne ręce, obok leżał jej konający mąż.
Tutaj przecież widziała, że musi walczyć też o życie swojego nienarodzonego dziecka
oraz tego pozostawionego w aucie! Nikomu chyba nie muszę tłumaczyć, że w takich
sytuacjach matka mimo najcięższych obrażeń walczy niczym lwica.
Pominę "wyrażanie bólu" przy wyrywaniu ścięgien z kolan (czy innej części, która miała za
zadanie uniemożliwić w przyszłości prostowanie nogi). No ludzie kochani! Gdyby mi ktoś
scyzorykiem grzebał w kolanie to darłabym się tak, że krzyki z porodówki byłyby szmerem
w porównaniu z tym. A oni lezą i ktoś tak się skrzywi, ktoś tam krzyknie...
Do tego przylot gwiazdy na wywiad... Widział ktoś, żeby taka aktorka (o której było głośno
patrząc na ilość wycinków na jej temat, które posiadał Martin) podróżowała bez
PRZYNAJMNIEJ agenta? Ale nie, dziewczyna przyjechała sama... Żenua.
No i nadprzyrodzone siły Martina! Ten spasły astmatyk miałby niby siłę, aby przenieść
rosłego, nieprzytomnego faceta najpierw do auta a potem jakoś dotargać go do tej hali?!
Prędzej zadławił
Na chwilę obecną (bo na świeżo) to tyle, chociaż nie omieszkam dorzucić jeszcze kilku
kamyków do tego ogródka krytyki dla Ludzkiej Stonogi II. Bo tak jak część pierwsza
wydawała mi się całkiem realna, tak dwójka od realności odbiega i to baaardzo daleko.

ocenił(a) film na 4
renata_samsel

...bo jak inaczej można wytłumaczyć to, że ludzie powiązani TAŚMA KLEJĄCĄ(!!!) nawet
nie próbują się uwolnić?! Przecież byli tam tyle godzin (dni) w coraz większej grupie.
Instynkt nakazujący bronić własnego życia powinien w takich momentach odezwać się w
człowieku z dziesięciokrotną siłą. A tymczasem wszyscy leżą jak kiełbaski na grillu w
reklamie Biedronki. Do tego ta ciężarna... Miała wolne ręce, obok leżał jej konający mąż.
Tutaj przecież widziała, że musi walczyć też o życie swojego nienarodzonego dziecka
oraz tego pozostawionego w aucie! Nikomu chyba nie muszę tłumaczyć, że w takich
sytuacjach matka mimo najcięższych obrażeń walczy niczym lwica.
Pominę "wyrażanie bólu" przy wyrywaniu ścięgien z kolan (czy innej części, która miała za
zadanie uniemożliwić w przyszłości prostowanie nogi). No ludzie kochani! Gdyby mi ktoś
scyzorykiem grzebał w kolanie to darłabym się tak, że krzyki z porodówki byłyby szmerem
w porównaniu z tym. A oni lezą i ktoś tak się skrzywi, ktoś tam krzyknie...
Do tego przylot gwiazdy na wywiad... Widział ktoś, żeby taka aktorka (o której było głośno
patrząc na ilość wycinków na jej temat, które posiadał Martin) podróżowała bez
PRZYNAJMNIEJ agenta? Ale nie, dziewczyna przyjechała sama... Żenua.
No i nadprzyrodzone siły Martina! Ten spasły astmatyk miałby niby siłę, aby przenieść
rosłego, nieprzytomnego faceta najpierw do auta a potem jakoś dotargać go do tej hali?!
Prędzej zadławiłby sie tym swoim inhalatorkiem...
Na chwilę obecną (bo na świeżo) to tyle, chociaż nie omieszkam dorzucić jeszcze kilku
kamyków do tego ogródka krytyki dla Ludzkiej Stonogi II. Bo tak jak część pierwsza
wydawała mi się całkiem realna, tak dwójka od realności odbiega i to baaardzo daleko.

ocenił(a) film na 1
renata_samsel

Chodzi właśnie o to, że tu nie można doszukiwać się żadnego sensu. Film jest istną kopalnią błędów logicznych, których nie zdołałbym wymienić przez cały dzień. Właściwie to zastanawiam się po jaką cholerę w ogóle po ten "film" sięgałem. Zamiast zastanawiać się nad jego sensem pozwolę mu po prostu zatrzeć się w mojej pamięci. Po część trzecią NIE sięgnę na pewno.

ocenił(a) film na 3
renata_samsel

proponuje ci przeprowadzenie eksperymentu,kup w castoramie najlepsza z dostepnych tąśm klejacych po czym poproś znajomego aby ten powiązał ci nią ręce(nawet nie koniecznie nogi) żeby rozerwac taka tasme trzeba miec nieludzka siłe jest to praktycznie nie do zrealizowania,do tego dodj do tego paraliżujący strach i fakt ze ktoś walnał cie kilka razy łomem-owinno ci sie wtedy wydać to mniej nierealne:)

ocenił(a) film na 4
radzia

jesli ludzie zamknięci w ciemnym pomieszczeniu potrafią wywarzać drzwi, to rozklejenie tej taśmy nie powinno byc problemem (nie rozerwanie!). Poza tym oni byli w jakimś opuszczonym magazynie, który stanem technicznym na 5+ nie grzeszył, więc moim zdaniem nie byłoby problemu ze znalezieniem pękniętej płytki czy innego "narzędzia" nadającego się do cięcia taśmy ;]

ocenił(a) film na 3
renata_samsel

co by było gdyby babcia miała wąsy:)są sposoby wiązania rąk taśmą które nie sposób rozkleić pozatym w magazynie było ciemno ponadto ofiary miały zawiązane ręce z tyłu,czym bys je chciała rozkleić zebami ???nie zapominajmy ze to tylko film,co by było gdyby ktos sie w tym magazynie pojawił,dlaczego sie nie pojawił i tak mozna bez konca

ocenił(a) film na 4
radzia

dlatego dla mnie film jest nierealny, albo z założenia oprawca dobiera osoby niepełnosprawne umysłowo. No bo pomyśl, ktoś zamyka Cię i wiąże, a masz jakieś mozliwosci działania to
a) działasz dopóki masz jeszcze ręce i podejmujesz nawet desperackie kroki (włączenie światła desperackie nie jest, wystarczy próbowac włączyć je chociaż głową, da się!)
b) leżysz i czekasz az Cię potną na kwałki, bo "moze ten zły zaraz wróci?!"
Mother of God!

ocenił(a) film na 3
renata_samsel

hhe to co piszesz to jest dopiero nirealne,majac zwiazane z tyłu rece nogi nie da sie wstac ,przeprowadziłem na sobie podobny eksperyment,ja juz pisałem ofiary dostały po kilka ciosów łomem to zaburza troche koncentracje hheh

ocenił(a) film na 4
radzia

ja bym sie nawet pełzała na tyłku byleby próbowac sie uratowac. nikt mnie nie przekona, ze ten film jest realny... co 5 min trzaskałam typowego facepalma sfrustrowana rozwojem wydarzeń i poczynaniami uwięzionych...

ocenił(a) film na 3
renata_samsel

no tak tylko nie zapominaj o końcowej scenie,ona wyjaśnia wszystko główny bohater tak naprawde nie zabił nikogo on sobie poprostu to wyobraził

ocenił(a) film na 4
radzia

jak dla mnie zakonczenie jest otwarte. w jednym z komentarzy pod tym filmem napisano, ze w wyobraźni raczej wszystko by mu się udało a tu? No Martinek miał ze wszystkim pod górkę jak się zabrał do roboty. A to wykrwawił mu się facet przy rozcinaniu pośladków, a to nie chcieli się zszywać więc potraktował ich pistoletem na gwozdzie, zmarła ciężarna (która nagle ozyła!) i stonoga nie chciała wydalać kału. Ech, porazka. Myslalam, że będzie obrzydliwe ale jednak z sensem...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones