Ten film jest niedoceniony, niestety... Zgadzam się, że niektóre sceny są szokujące i obrzydliwe,
ale właśnie to jest charakterystyczne dla Ludzkiej Stonogi, bardzo kontrowersyjny ale ogląda się
go z otwartą jadaczką, zastanawiając się JAK TO MOGŁO POWSTAĆ ?
Film musi trochę szokować, tak by widz zapomniał przez chwilę, że to TYLKO film :)
I wolałabym obejrzeć "LS" jeszcze sto razy niż choć raz wrócić do filmu : "Salo, czyli 120 dni
Sodomy", jak dla mnie to już lekka przesada.. Z serii : "Obejrzeć raz i zapomnieć"
Racja. Nie zgadzam się tylko z twoją oceną "Salo". Film rzeczywiście ciężki intelektualnie, ale ma odpowiednią formę jak na temat, który porusza. Można zrobić "Ilsę wiclzyce SS", a można "Salo" - pytanie, który z tych filmów jest zabawą, a który sensowną artystycznie wypowiedzią.
W zasadzie to zdaje sobie sprawę, z tego że oceniłam nie film, a jego "ciężkość" , moja ocena była spowodowana tym, że ledwo dobrnęłam do końca, mało który film tak mnie zszokował i nigdy więcej nie chcę go oglądać.
:)