PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=558111}

Ludzka stonoga 2

The Human Centipede II (Full Sequence)
3,6 24 683
oceny
3,6 10 1 24683
4,2 4
oceny krytyków
Ludzka stonoga 2
powrót do forum filmu Ludzka stonoga 2

6/10

ocenił(a) film na 6

Mocno pojechany sequel, dużo mocniejszy od jedynki i w kwestii przekraczania granic jeden z najlepszych filmów jakie widziałem.

Zaczyna się całkiem nieźle i pomysłowo. Fajnie, że mamy te nawiązania do jedynki. Od początku dobija nas główny bohater tego filmu - jego wygląd, zachowanie, obsesje i natręctwa. W przeciwieństwie do pierwszej części, tutaj już na dzień dobry dowiadujemy się, kto będzie kolejnym szalonym schizolem. Dobija nas również ta czarno-biała konwencja, która tutaj idealnie się sprawdza. Oczywiście, świetnie tuszuje to wszelkiego rodzaju substancje (upraszczając efekty, jakie musiałyby zostać użyte do stworzenia niektórych scen), jakie wydobywają się z bohaterów... Poza tym, dzięki temu w niektórych momentach (niemy bohater wysłuchujący narzekań swojej matki w ich domu w iście paranoicznym nastroju) przypominał mi nawet Lynchowskie "Eraserhead".

Film od początku wciąga i hipnotyzuje. Przerywany jest obrzydliwymi scenami, ale i tak ciężko spodziewać się tego, co dzieje się w końcowej części filmu z tytułową "ludzką stonogą". Na pewno nie jest to film przeznaczony dla choćby tylko "trochę" wrażliwych ludzi. Pod koniec mamy dosłownie jazdę bez trzymanki (choć i we wcześniejszych momentach filmu mamy iście przerażające sceny; mój faworyt to scena, kiedy grubasek zabija swoją matkę, a później kładzie trupa na krześle, licząc na wspólny posiłek). Dzieje się tu wszystko... co najgorsze. Ciężko nawet sobie wyobrazić, czy można w filmie pokazać coś bardziej okropnego.

Tutaj jednak dochodzę do sprawy, która po części, przynajmniej dla mnie, ten film zawaliła. Jedynka była niezłym shockerem ze sprawnie zakreśloną historią w tle i pewnymi zwrotami akcji w zakończeniu. Poza tym nie odczuwało się jakiejś przesady w efektach gore czy obrzydzeniu widza. Tutaj jednak o ile do pewnego momentu wszystko się trzyma kupy, tak końcowe kilkanaście, albo kilkadziesiąt minut filmu, to już NIC innego jak tylko świadoma próba obrzydzenia widza bez jakiejkolwiek próby przekazania czegoś więcej. Idealnym przykładem jest scena próby ucieczki samochodem jednej z uwięzionych bohaterek, która rozdeptuje swoje nowo narodzone dziecko. Scena ta jest zupełnie zbędna i choć wpasowuje się do filmu swoją brutalnością, tak nie widać sensu jej wplecenia poza oczywistą próbą zszokowania widza.

Zwyczajnie pod koniec film trochę wymknął się spod kontroli autorom, tak jak stonoga prawie wymknęła się szalonemu Martinowi. Wciąż jest to bardzo mocne kino i dla fanów gore pozycja obowiązkowa, ale mimo solidnej realizacji, z upływem minut czuć sztuczność tego dzieła przez nagromadzenie efektów "in your face".

Moja ocena: 6/10.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones