Jak dla mnie ta część była totalnie żałosna. Nic w tym realnego totalny chaos i bezsens wręcz wyglądało to na nakręcenie byle by nakręcić. Jeszcze pierwsza część trzymała tam filmowy (chodzi o wykonanie) poziom a to, to totalna bzdura jak się na to patrzyło to przestało być straszne czy obrzydzające tylko tandetne. 1/10 jedynie co mogłoby być uznane za ciekawy motyw jest to, że robił to wszystko na podstawie pierwszej części którą oglądał na laptopie i pomysł sprowadzenia (które też było masakrycznie słabe) aktorki z części poprzedniej.