Sequel horroru "The Human Centipede" nie został dopuszczony do dystrybucji na terenie Wielkiej Brytanii. The British Board of Film Classification (BBFC), przyznająca w Wielkiej Brytanii kategorie wiekowe, uznała, że obraz w reżyserii Tom Sixa stanowi "poważne zagrożenie dla widzów".
(...) The British Board of Film Classification uznała fabułę filmu za "spektakl całkowitej degradacji, poniżenia, okaleczenia, tortur i morderstwa nagich ofiar" głównego bohatera i zdecydowała się na niezwykle rzadki krok nieprzyznawania filmowi żadnej kategorii wiekowej, nie dopuszczając nawet możliwości ponownego rozpatrzenia ocenzurowanej wersji sequela "Human Centipede".
W 99-letniej historii BBFC podobny los spotkał ledwie 11 tytułów (w tym "Dziwoloągi" Todda Browninga, czy "Teksańska masakra piłą mechaniczną" Tobe'a Hoopera). Ostatnim z nich był japoński horror "Grotesque" z 2009 roku.
źródło: interia.pl
No to nie ma co, trzeba obejrzeć! Trudno o lepszą reklamę dla miłośników horrorów. Zarówno "Dziwolągi" jak i "Teksańską..." - widziałem i nie uważam by nie nadawały się do dystrybucji. Powiem więcej, dla współczesnego widza to bardzo "przyjemne" w odbiorze shockery. Muszę sprawdzić, co jeszcze zostało tam zakazane...
polecam Królik Doświadczalny poprawny film japoński także goro :)
Nie jestem pewny czy zakasali go czy nie.
Swoją drogą mógłby ktoś wrzucić listę 30 najokrutniejszych filmów których emisja została zakazana :)
Królik Doświadczalny aka Guinea Pig? Widziałem wszystkie części. Ogólnie uważam, że ten film to taki pornus dla psychopatów, bo do niczego innego się nie nadaje raczej... Obejrzałem z ciekawości i muszę przyznać, że straciłem tylko czas. Film równie ciekawy co erotyki z kablówki, tyle że zamiast seksu mamy tortury i hektolitry sztucznej krwi, a na koniec jakieś popaprane przemówienia. Lipa panie... film był słaby. :)
Wielka Brytania jest słabym miernikiem, po Teksańskiej Masakrze zwłaszcza (ani ten film straszny szczególnie, ani obrzydliwy. horror, niezły, ale bez żadnej przesady przecież...). Jest sporo filmów o wiele bardziej grających na ludzkich emocjach niż Stonoga. Ten film opiera się co prawda na obrzydzaniu widza do granic możliwości, ale mimo wszystko, moim zdaniem nie przekracza granicy wytrzymałości. Oczywiście, miłośnik komedii romantycznych zapewne zwróci obiad, ale to gore i MA być paskudne ;) Z mocnego kina wspomniałabym też "Piętno" Takashiego Miike, które nie poszło, jako jedyne z Masters of Horror, w amerykańskiej TV. Acz to ze względu na bardzo wymowne sceny tortur, a nie fruwanie flaczków.
A Stonogi 2 ciekawa jestem, nie przeczę. To dobry film do obejrzenia pod chrupki i piwo.
Moja siora nie czuła się po nim najlepiej, a widziała już wiele horrorów. W tym nowe "Masakry..."...
Ja się czułam po 1. części całkiem normalnie, zwłaszcza, że to nawet nie jest gore. Już w Pile 3 były sceny bardziej nieapetyczne niż tu ;) A o dwójce cóż, pozostaje się nie wypowiadać przed obejrzeniem. Nowe Masakry są miłe, można oglądać do piwa i czipsów.
Jeżeli ten film nie został dopuszczony do dystrybucji, to jakim cudem "A Serbian Film" dopuścili?
Ten film to dopiero ryje psychę, nigdy nie wiedziałem czegoś tak mocnego jak ten film i pewnie długo jeszcze nie zobaczę...