Mnie film strasznie się podobał, są gusta i guściki. ;)

dokładnie są gusta i guściki :) lepiej bym tego nie ujął ;)

Potwierdzam - film faktycznie jest nijaki. Nie ma tu ani emocji, ani zabawnych scen, ani ciekawego wątku romantycznego - wszystko co dzieje się w tym obrazie jest robione na siłę, bez pomysłu, wedle utartych schematów, tyle że w gorszym wydaniu. Całość wygląda bardziej na robiony w pośpiechu, za nieduże pieniądze film, który można wyświetlić w niedzielne popołudnie, dla zgromadzonej przy stole rodzinnej widowni, która jednym okiem będzie oglądać film, a drugim spoglądać na nowe meble znajomych, które mogą być znacznie ciekawsze, niż ta produkcja...
Nie polecam - 4/10

zgadzam się z pierwszą wypowiedzią i ostatnią, daję 4.

Mnie się podobał 7/10. Jest poruszony ciekawy temat, watęk romantyczny oraz sporo akcji. I jestem miło zaskoczona grą aktorską Petera Facinelli. Z chęcią obejrzę ponownie za jakiś czas. Nie jest to jakaś super produkcja, z milionami w budżecie, więc nie wiem czego się spodziewaliście? Jak na takie warunki film naprawdę dobrze zrobiony a nawet lepszy od tych wysokobudżetowych. Takie jest moje zdanie.