Jeszcze nigdy tak się nie wzruszyłem na żadnym innym filmie, pewnie dlatego że sam jestem ojcem dwóch chłopców. Zarówno rola Musiała jak i Topy na dobrym poziomie. To co niektórzy tu wypisują odnośnie wyprawy na biegun że nie zostało to ujęte w filmie i że ogólnie film to kicha mnie śmieszy. Dla mnie tytuł nie jest jednoznaczny i bardziej mnie interesowało jak po wypadku się chłopak pozbierał zarówno fizycznie jak i psychicznie niż sama wyprawa na biegun północny i południowy. Jeśli przez większość filmu zdjęcia obejmowały by śnieg po horyzont znowu znalazłby się jeden z drugim co by skrytykował że dno itp... Przyzwyczaiłem się już do tego że zawsze znajdą się tacy co szukają w gównie bakterii ale mam na to jeden sposób...........zlewam to! Dla mnie film jest świetny, poruszający do głębi i świetnie zagrany. Serdecznie polecam!