Z jednej strony nawet dobry film, z drugiej strony chyba oczekiwałam czegoś jeszcze. Film o tragedii chłopca i jego rodzin i o tym, że nie można się poddawać.
Chyba mimo wszystko liczyłam na momenty w zdobywaniu prawdziwych biegunów.. a tak mamy historie, gdzie właściwie mógł by być to każdy kto doświadczył czegoś takiego. A przecież historia Jana Meli jest wyjątkowa właśnie przez to co zrobił potem..