jestem pewny że na Oscara ten film nie załuguje. Choć jest to film dydaktyzujący, ze sporą porcją "dobrych rad" itp, to jest też fajną przygodą, budzącą dużo emocji - widziałem w kinie dzieci mocno przeżywajace film, głośno i spontanicznie. tzn ze widz docelowy został zdobyty. Acha - ten polski dubbing, nie wiem ale jakoś był nijaki, ani Grabowski ani Laskowik nie wypadli tu wyróżniająco - w zasadzie to tym dubbingiem sie skusiłem a tu proszę - nic rewelacyjnego.