Jak dla mnie świetny film, co prawda nie ma w nim zbyt wielu dialogów, ale według mnie wiele
momentów ciszy oraz każda ze scen niosła za sobą głębsze przesłanie i nakłaniała do refleksji
(m.in. co autor miał na myśli, co nam chciał przekazać oraz jak to jest w naszym życiu). Podobała
mi się gra Urbaniaka, który nie jest aktorem i w niektórych momentach można zauważyć jego
"nieudolność aktorską", ale nawet te momenty mimo wszystko mają w sobie coś fajnego co w
pewien sposób śmieszy widza i sprawia, że jesteśmy w stanie mu wybaczyć pewne
niedociągnięcia. Świetny podkład muzyczny.