jeden ma psa który i rzyga i znajomego w lesie z którymi pije wódkę, dziadek
drugi to muzyk, fkórwia się na pierwszego, ma syna (trzeci)
trzeci to syn drugiego i wnuczek pierwszego. słucha mp3, robi zdjęcia, jajcarz, będzie miał
dziecko z panią od polskiego
akcja:
2 chce oddać 1 do domu starców. 3 wybija mu to z głowy. jadą znaleźć żonę, która zostawiła 1
dla wojskowego. 2 obczaja że żona jest szczęśliwa, wracają, 2 daje koncert.. w międzyczasie
pali się chałupa i samochód zabija psa.
Za to że oszczędziłem 1,5h nudy i głupiego kina proszę udać się na www.pajacyk.pl
i nakarmić pajacyka.
2/10. Osoba która stworzyła scenariusz tego dzieła powinna oglądać je aż do momentu
wyrzygania z nudów - czyli ok. 2 razy.
EMAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
Są takie filmy, w których liczy się klimat, mimika, gra ciała, niedopowiedzenia, to wszystko co jest między wersami. A do tego malownicze krajobrazy i świetna muzyka. Prosty scenariusz jest, bo to prosta historia jest, jak każda obyczajówka. Liczy się wykonanie.
Film o nieraz trudnych relacjach miedzy ludźmi, pokoleniami, w rodzinie. Uświadamia też jak szybko zapiernicz czas i jak w tym zapierniczającym czasie możemy pogubić to co dla nas ważne - rodzinę, bliskich, miłość, szacunek. Na co dzień nie zwracamy na to uwagi, zdajemy sobie z tego sprawę dość późno, często za późno (na starość). W filmie dziadek, pomimo tego, że żałuje pewnie wielu wyborów i zachowań jakich dokonał w życiu, na końcu się przełamuje, tak jak jego syn i wnuk - każdy z nich uświadomił sobie co tak na prawdę jest ważne. Wydaje mi się, że to był właśnie przekaz tego filmu. Generalnie nie przepadam za takimi historiami, jednak ta była przedstawiona świetnie - klimat, dialogi, muzyka. Dałem 8 i generalnie polecam.
Dobre! Tak nudnej konfekcji już dawno nie oglądałem. Mniej więcej w połowie zminimalizowałem okno z filmem i zacząłem grać w gierki na facebooku, a filmu tylko słuchałem.
Ja mam zupełnie inne zdanie na temat tego filmu, chociaż przyznaję, że jak przeczytałam Twoje streszczenie, to zastanawiałam się czy warto poświęcić mu czas. W tym filmie jest świetnie pokazane jak nasza przeszłość rzutuje na naszą teraźniejszość, że czasem warto wybaczyć mimo żalu, że warto przystanąć i zastanowić się o co tak właściwie ci w życiu chodzi i czy nie zapędziłeś się w kozi róg ze swoim żalem o wyrządzoną krzywdę.
So true!! Dżizas - moglem się zoriętować już po napisach początkowych które wjeżdżały na burym tle przez pierwsze pięć minut że jak tak zmarnowali pierwsze wrażenie to albo powinienem już się tymi napisami jarać...albo będzie to jeden z najnudniejszych filmów jakie oglądałem.
Hehe, faktycznie, jak te napisy leciały, to moja mama do mnie "a to co, przez pół godziny film będzie się zaczynać?"
Potwierdzam 2/10, ale + muzyka + widoczki + gra Żmijewski = takie naciągane 4/10. Oglądałem na 2 raty.
Fakt, moglem troche namieszac w chronologii ale staralem sie nie poswiecac wiele czasu na film w ktorym de fakto akcji jest bardzo malo :)
Pierdo..cie Hipolicie!
Według mnie jesteście pospolitym gówniarstwem, który nie zrozumiał filmu.
Dorośniecie, będziecie mieć mniej pretensji do świata, więcej do siebie.
Dorośniecie bo będziecie musieli ... Wspomnicie tą wypowiedź.
Ale co? Jak dorosną to film stanie się lepszy? Urbaniak zacznie lepiej grać? Scenariusz nie będzie miał banalnego przesłania dla przedszkolaków? Bohaterowie przestaną irytować? Może klisze już nie będą koleć w oczy? Co?
Chciałbym wiedzieć, bo taka transformacja filmu to motyw na zupełnie inny.
Staruchom ktorym juz nie staje podobaja sie takie fimy w ktorych nikt nic nie robi, nic sie nie dzieje, a fatalna gre aktorska i cala reszte mozna przykryc rzekomym przeslaniem i metafizycznoscia filmu. A juz na pewno trzeba do niego dojrzec.
Sluchaj gowniarzem to jestes ty sadzac po pierwszej frazie jakiej uzyles i swietnej skladni ¨pospolitym gowniartwem ktory nie zrozumial filmu¨ wroc moze na jezyk polski do podstawowki zamiast ogladac nudne filmy.
W ogole nie mam pretensji ani do swiata, ani do siebie. Moj rower to film nudny i slaby. Ogladaj obrazek gowna przez 1,5h jako alegorie przemijania i kosumpcjonizmu i daj 10/10 jako wybitne dzielo nad ktorym trzeba sie zastanowic i do ktorego trzeba dojrzec, dla mnie bedzie to po prostu film o gownie bez akcji i wystawie mu 1.