Film na pewno nie jest słaby,ale po Trzaskalskim spodziewałem się czegoś lepszego.Film jest nierówny,ma kilka dobrych scen,po których widz nabiera ochoty na więcej by za chwilę wrócic do przeciętności.Plus za dobrą ścieżkę dżwiękową oraz pana Zmijewskiego.Na minus zbyt płytkie i takie jakby zbyt pośpieszne potraktowanie tematu(taka telewizyjna TVN-owska produkcja),oraz żle obsadzonego pana Urbaniaka,który aktorem nigdy nie był i nim nie będzie.Jakby jego rolę zagrał jakiś "dziadek" z charyzmą to myślę,że film by na tym zyskał.Można zobaczyć ale szału nie ma.