Typowy polski średniak jak zwykle bardziej tragicznie niż komediowo. Film miał momenty ciekawe ale jak dla mnie za dużo w nim przestojów, w efekcie czego z utęsknieniem wyczekiwałem końca filmu. Dobra rola Artura Żmijewskiego ale nawet On nie uratował tego filmu. Polscy filmowcy specjalizują się w robieniu pseudo dramatów i chyba tak już pozostanie na długie lata.
5/10 kolejna wpadka polskich dzwiekowcow zabki slychac jak cholera wiatr wieje stodola trzaska w plomieniach a zeby dialogi zrozumiec to trzeba brac dzwiek na maxa
film ma za duzo dluzacych sie scen a za malo fabuly dla mnie sredniak
Jeżeli tak opisujesz, to chyba 4/10 (ujdzie), bo 6/10 znaczy 'niezły'.... na 6 oceniam naprawdę 'niezłe' filmy....
Ja z reguły "4" mało daje, film musi być naprawdę słabiutki abym dał mu czwórkę. Film "Mój rower" miał dobre momenty dlatego oceniałem na 6 czyli jak dla mnie średnie filmidło - taki nijakie, nie pozostające w pamięci.
Nie wiem, kto nazwał ten film w ogóle komedią... Film tak przewidywalny, że aż nudny... Aktor grający ojca Żmijewskiego nieprzekonujący. Wszystko w tym filmie jakby na siłę, dialogi sztuczne, a chyba miało być wzruszająco?... Wystarczy obejrzeć kilkanaście minut filmu, żeby wiedzieć, jak się skończy... Pozdrawiam :)
Chcialem tylko niesmialo wtracic ze ojca tzw Zmijewskiego nie gral aktor tylko uznany muzyk jazzowy i kompozytor , były mąż wokalistki Urszuli Dudziak...Pozdrawiam ;)
Jak dla kogoś kto ocenia "wyznania zakupoholiczki" i "american pie" w skali 10/10...faktycznie ten film musiał strasznie się dłużyć. :) powalaj na kolana dalej swoim gustem i dalej oglądaj filmy nad którymi nie trzeba sie zastanawiać a czasami nawet przystanąć.
fakt. bez większych fanfar. film ok. jest historia w ładnym plenerze i dobrą muzyką poza tym bez uniesień.
Jak dla mnie film był genialny, a to wszystko co nazywasz "przestojami" również niosło ze sobą treść. Nie jest to jednak, jak widać, film dla każdego. Traktuje o tematach, które nie każdego poruszą. 10/10 love
zgadzam sie z zalozycielem tematu... urbaniak niestety beznadziejny (sztuczny do bolu), mlody jeszcze gorszy (skad oni go wytrzasneli?), sytuacji nie byl w stanie uratowac dobry zmijewski. szkoda ze fajny pomysl zostal zrealizowany w tak nijaki i beznamietny sposob. oczywiscie jest pare dobrych momentow ale one nie ratuja filmu jako calosci. a szkoda.
no i ta naklejka na szybie land rovera zaslaniajaca polska naklejke rejestracyjna, do tego iphone mlodego w trybie "air", fatalne naglosnienie w filmie itd.
no a wodke mogli im polac prawdziwa, moze by to cos pomoglo...