PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=659861}

Młoda i piękna

Jeune & jolie
6,2 32 914
ocen
6,2 10 1 32914
6,1 15
ocen krytyków
Młoda i piękna
powrót do forum filmu Młoda i piękna

...zachowuje się jak Robocop? Czekałam cały film na jakąś autentyczność, życie, a ona wciąż snuła
się po ekranie z niewzruszoną miną. Przypomina mi psychopatkę albo osobę na silnych lekach
antydepresyjnych, jakby w środku miała watę i trociny.
Zastanawia mnie, czy to zamysł twórców filmu, czy ich błąd?

Kali_Mist

Może była naćpana :D
Po antydepresantach nie chodzi się nawalonym, raczej po nasennych, uspokajających, antydepresanty hamują wychwyt zwrotny serotoniny, to uspokaja, ale nie przytępia.

ocenił(a) film na 5
baraqs

Antydepresantów jest dużo, nie wszystkie opierają się na mechanizmie wychwytu zwrotnego serotoniny:)

Właśnie na taką wygląda: spokojną ponad miarę.

ocenił(a) film na 5
baraqs

antydepresanty nie hamują zwrotnego wychwytu serotoniny. po to jest ZWROTNY WYCHWYT, zeby bylo jej wiecej...

ocenił(a) film na 6
Kali_Mist

Sądzisz że lepiej by wyszło gdyby była ciągle uśmiechnięta i roześmiana? Melancholią podkreśliła swoje smutne nastawienie do życia, zagubienie, odmienność. Ja tak odbieram jej temperament i nie wyobrażam sobie żeby miała być bardziej energiczna.

ocenił(a) film na 5
Jedrzej093

Zupełnie nie o to mi chodzi. Skoro zamysł był taki, że ma być melancholijna i smutna, to niech taka będzie. Ona jest po prostu nijaka, a oczy ma jak dwie szklane kulki. Przerażała mnie momentami.

Tak samo scena jej pierwszego razu. Jaki był tego cel, skoro najwyraźniej nie miała na seks ochoty? Jak zaprogramowany robot.

ocenił(a) film na 6
Kali_Mist

Była nijaka bo była melancholijna, no przecież to zrozumiałe, na tym polega ten stan. Gdyby zachowywała się inaczej to już nie byłaby to melancholia. Jej obojętność podczas pierwszego razu także była okej bo traktowała to ewidentnie jako doświadczenie, czynność którą chce zrobić i sprawdzić jak to będzie, sądzę że dlatego nie pokazywała zbyt wielu emocji. Moim zdaniem wszystkie jej zachowania były zrozumiałe.

ocenił(a) film na 5
Jedrzej093

Właśnie, traktuje wszystko jak doświadczenie, do niczego nie podchodzi emocjonalnie. Melancholia to jednak rodzaj emocji, a ona jest z nich całkowicie wyprana.
Polecam obejrzeć 'Meduzy', tam główna bohaterka również jest zagubiona i odmienna, jak to ująłeś w poprzednim poście, mimo to widać i czuć, że jest to postać z krwi i kości.


Kali_Mist

Nie pokazywała zbyt wielu emocji nie dlatego, że nie chciała ale dlatego, że nie umiała ich okazywać. Na tym polegała jej odmienność. Są ludzie, którzy okazują emocje w niekonwencjonalny sposób, są i tacy którzy mają kompletnego bloka. Jedyny moment to bodaj wzruszenie, kiedy mówi o zmarłym Georgesie.

ocenił(a) film na 8
Kali_Mist

nieprawda! śmiała się 2 razy! gdy pytała brata, czy już wali konia, i gdy znalazła wibrator w szafce! :D

ocenił(a) film na 9
Kali_Mist

Ciekawa sprawa. Ja wyczytałam z twarzy i oczu Isabelle mnóstwo emocji.

Podczas jednego z pierwszych spotkań na plaży z Niemcem widzę w Isabelle jej niewinne, skrywane emocje. Zauroczyła się w Felixie, ale nie chciała dać tego po sobie poznać. Czuła te "motylki w brzuchu", chociaż próbowała ukryć swoje uczucia. Nie chciała, żeby chłopak wiedział, jak bardzo jej na nim zależy. Kiedy kupowali razem lody - również widać "to coś" w jej twarzy.

Następnie scena utraty dziewictwa - z oczu dziewczyny biło rozczarowanie. Kiedy wcześniej "ćwiczyła" w domu z poduszką, inaczej wyobrażała sobie seks. Felix nie spełnił jej oczekiwań. Od tego momentu Isabelle wyrażała obojętność w stosunku do Niemca, nawet kiedy z nim rozmawiała. Wtedy jej twarz faktycznie pozostawała niewzruszona.

Tamtej nocy na plaży Isabelle "pożegnała się ze swoim dzieciństwem". Niedługo później matka przygotowała tort w okazji jej 17 urodzin. W scenie rodzinnej uroczystości z twarzy Isabelle można wyczytać nostalgię. Ona jedyna wiedziała, co stało się parę nocy temu; rodzina nie miała pojęcia, jak daleko dziewczyna posunęła się z nowo poznanym Niemcem. Isabelle wzruszyła się, zdmuchując świeczki, bo wiedziała, że tym samym przypieczętowała koniec swojej niewinności. Czuła się z tym nieswojo.

Powrót autem znam morza do Paryża - Isabelle wpatrzona w szybę. Analizuje cały romans z Felixem i planuje swoje działanie w domu. Wyobraża sobie przyszłość. Ja od razu zobaczyłam w jej skupionej minie, że wpadła na pewien pomysł.

Pierwsze spotkanie ze starszym mężczyzną - nieufność. Dziewczyna nie do końca wiedziała, co ma robić, była wystraszona i spięta. Nawet kiedy po wszystkim wyszła umyta z łazienki, wcale nie czuła się swobodnie.

Następnie Isabelle stworzyła swój profil w portalu randkowym. Jej twarz wyrażała bezkresną fascynację.

Recytacja wiersza w klasie - Isabelle na nowo zmierzyła się ze wspomnieniem wakacyjnej przygody, do której nie przyznała się nawet przyjaciółce. Podczas deklamacji mimowolnie rozpamiętywała przeszłość, od której prawdopodobnie wolałby się już odciąć.

Kolejny klient - tym razem zapłacono jej za mało. W metrze zdruzgotana Isabelle zastanawiała się, jak to się mogło stać. Tym razem seks mógł być dla niej poniżający (na pewno bardziej niż poprzedni), a nie dostała za niego pełnej sumy. Czuła się upokorzona.




Nie będę dalej wypisywać, bo to nawet nie jest połowa filmu. :) W każdym razie moim zdaniem Marine Vacth zagrała obłędnie, oddała każde najmniejsze uczucie, którego oczekiwałam od głównej bohaterki.
Wydaje mi się, że aby zobaczyć te wszystkie emocje, które dostrzegłam w Isabelle ja, trzeba wczuć się w jej postać oraz przypatrzeć się "bardziej", "głębiej".
Mam nadzieję, że nie nadinterpretowałam zbytnio każdej sceny...

użytkownik usunięty
Kali_Mist

bo była niedorozwinięta jakbyś nie skojarzył

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones