ona nie musi tego robić, pochodzi z bogatego domu, jednak podczas spotkań wydaje się być smutna, zastraszona i "zmuszona" do tego czego nie chce robić (za wyjątkiem tej plakatowej sceny z murzynem). Skoro jest smutna to...po co to robi?
przed rozpoczęciem pracy prostytutki też nie tryskała jakoś szczególnie radością. Po prostu miała taką nieco melancholijną osobowość. Jeśli chodzi o wytłumaczenie jej motywacji uprawiania seksu za pieniądze to jest dość tajemnicza. Na pewno wykluczyłbym nimfomanie bo to jest zupełnie inne zjawisko (rodzaj nerwicy - kompulsywne zaspokajanie potrzeby seksualnej). Odsyłam do mojego postu poniżej gdzie znajdziesz moją propozycję wyjaśnienia dlaczego 'to robi'
Nie zauważyliście że ona najprawdopodobniej była lesbijką ? Może to ją skłoniło do takich prób a później to już kolekcjonowanie papierów wartościowych? Na pewno melancholijność i brak ojca miały też znaczenie.
myślę że może połowa albo więcej dorastających dziewczyn we Francji jest z rodzin gdzie biologiczny ojciec nie mieszka z biologiczną mamą i to nie powoduje że stają się prostytutkami. dodatkowo w filmie było pokazane że bohaterka miała poprawne relacje zarówno z ojcem (regularne spotkania, prezenty) jak i ojczymem (rozmowa na kanapie - można powiedzieć że aż za dobre;))
Ja myślę, że scenarzysta też nie miał pojęcia po diabła dziewczyna z klasy średniej bez problemów finansowych lub rodzinnych zarabiała tak... nie dowiedzieliśmy się na co, chciała wydać te pieniądze... pewnie na zasadzie - pójdzie na studia to się przyda. Ten klient sam powiedział, "no tak kryzys", kiedy przedstawiła się jako studentka.
Tu chodzi o zupełnie coś innego. O nałóg zarabiania pieniędzy poprzez seks. O władzę na mężczyznami, o dreszcz emocji, którego nie daje obecność stałego partnera. Ona potrzebowała tych emocji, poza tym brak odpowiedzialności. Robi swoje i zmienia maskę. Ma dwa światy. To trudne zjawisko, ale bardzo silnie wpływające na psychikę i bardzo trudno wyjść z takiego uzależnienia, jak z każdego innego nałogu. Tyle w temacie mówi psychologia, oczywiście w wielkim skrócie:)