Dokładnie, zgadzam się. FIlm nawet ciekawy, ale momentami niestety nudny. Oczywiscie fajne zakonczenie, poruszane problemy z życia codziennego przedstawione w nieco karykaturalny sposób, ale jego zalety nie są w stanie aż tak podnieśc jego oceny. Ocenianie filmu na 6 nie znaczy jest on słaby i nie znaczy też, ze go nie zrozumieliśmy,mi się on nawet podobał,ale jeżeli coś "zachacza" o nude to niestety nie jest to dobre, a niezłe to nic innego jak dosyć dobry,ale nie mocno dobry :)
Zgadzam się z przedmówcą, mnie też film jakoś nie porwał.Ogólnie można polecić ale tzw.szału nie robi.
Niestety ale z komedią to nie miało wiele wspólnego , trochę drętwo i na siłę ... A dramat ? Jako wielbiciel tego gatunku , nawet dla dobra tego filmu nie skomentuję :)
Fakt, były momenty w których pojawił się uśmieszek na mojej twarzy, ale były też takie, gdzie czekałem, aż przejdą dalej. Moim zdaniem tez zasłużył na szósteczkę ;)
Mimo że faktycznie parę razy naprawdę troche się uśmiałem z "czarnego" humoru, to dałem 6, bo film nie angażuje i nie wciąga.
Dla mnie trochę też zmarnowana szansa na napiętnowanie całego środowiska "małych miss" i wciągania małych dzieci w okrutny świat rywalizacji i sztucznych uśmiechów. W Polsce póki co jeszcze tego nie doświadczamy (może nie w takim stopniu), ale w Stanach można mówić o problemie, bo tam to matki odbijają sobie swoje życiowe niepowodzenia, niezrealizowane marzenia na dzieciach, angażując je w tego typu przedsięwzięcia.