- gdzie jest teraz dziadek?
- w bagażniku naszego samochodu
hahaha no tutaj to się akurat uśmiałam :D
Jedyna scena w której sie śmiałem... Szkoda że Will Arnett nie grał tego wodzireja ma koleś gębę do scen typu '' kot na pustyni co nie ogarnia tej kuwety''
W ogóle to aż się prosiło o to żeby w scenie jak wracają po dziewczynke i wciągają ją do samochodu ktoś z przechodniów zadzwonił na policję i zgłosił porwanie ;p Można by wtedy płynnie przejść do wątku policjanta na szosie.
To ciekawe, bo oglądałem ten film w telewizji i takiej wypowiedzi nie było. W którym to momencie?
hmmm to była już końcówka filmu (ostanie 15min. tak sądzę), kiedy Olive rozmawiała na scenie z tym prezenterem (przed występem). :)
Widocznie w profesjonalnym tłumaczeniu zostało to pominięte lub ktoś źle przetłumaczył amatorsko - pamiętam, że facet od dźwięku pytał się dziewczynki, kto pomógł jej wybrać ten kawałek, i powiedziała że dziadek. Ale nie było tam nic o tym, gdzie on teraz jest. Specjalnie wyczekiwałem tego momentu, bo wcześniej przeczytałem twój komentarz.
Bardzo możliwe. Często dialogi nie są tłumaczone w pełni, lub, w zależności od tłumacza, występują inne sformułowania. Dlatego warto oglądać filmy z napisami, aby można było usłyszeć głos aktora i porównać swoje tłumaczenie z tym podstawionym do filmu w formie napisów.
Tu chodzi o inny moment, nie ten z przekazaniem płyty ;) Tekst o Dziadku jest gdy mała wychodzi już na scenę i ręką przywołuje do siebie prowadzącego, bierze od niego mikrofon i mówi:
- Chciałabym zadedykować ten występ mojemu dziadkowi, który nauczył mnie kroków.
- Ooo, to słodkie! A gdzie on teraz jest?
- W bagażniku naszego samochodu.
Jakoś tak to było - przed chwilą oglądałam ^^
Dla mnie film i tak ma największego plusa za sposób uruchamiania samochodu xDD
Ale oglądałaś ten film w telewizji lub na DVD, tudzież z innego źródła, w którym było "profesjonalne tłumaczenie"? Chciałbym przeczytać wypowiedź specjalisty od motoryzacji, czy rzeczywiście można w ten sposób uruchamiać ogórka. Kluczowe jest ustalenie, co tak naprawdę się zepsuło. Chyba zacięła się skrzynia biegów, tylko na którym biegu?
Specjalistą od motoryzacji to ja nie jestem, ale samo to ciągłe pchanie samochodu było dla mnie osobiście przekomiczne ;)
A film oglądałam w telewizji z polskim lektorem, ale widziałam też ten fragment po angielsku (w Internecie) i wyraźnie Olive mówi: "In a trunk of our car", więc w tym przypadku tłumaczenie było dobre ;)
Nie tylko ogórka, ale każdy samochód z ręczną skrzynią biegów - przy przełączaniu biegów kluczowa jest prędkość, a nie numerek - wcale nie trzeba po kolei przełączać 1-2-3-4-5, tylko przy odpowiedniej prędkości można od razu wrzucić 3, tak jak hamując, od razu schodzisz do najniższego biegu / luzu, bez potrzeby schodzenia po kolei z biegów.
Jeśli z jakichś powodów nie dało się wrzucić 1 i 2 (bo zacinała się na nich skrzynia biegów) to rozwiązanie zaproponowane przez mechanika brzmi bardzo logicznie :)