Rewelacyjna (jak na amerykańską) komedia! . Nie spodziewałam się, że będzie to tak dobry
film. Gorąco polecam.
Świetna gra Bresli. Carell też niczego sobie.
Życia trzeba używać i razem trzymać się trzeba, bo jedyne co naprawdę mamy to wsparcie
bliskich.
I słuchać sie własnych odczuć, bo czasem to świat zwariował, a nie my. Na konkursie piękności dla dzieciaków na palcach można policzyć osoby, które mają po kolei w głowie. To rodzina Olive i pan puszczający muzykę. Jedyne, co można tam było zrobić, by zachować twarz, to właśnie "zwariować".
Stałam sie fanką niektórych dialogów i niedopowiedzeń. Na przykład kiedy Dwayne wrzeszczy, że nienawidzi swojej rodziny za to, że są życiowymi nieudacznikami, w powietrzu wisi zdanie "bo za bardzo przypominacie mi mnie samego i za bardzo sie boje, że nie da się z tym nic zrobić".