przy francuskich ślicznotkach to był szok i wyzywanie (akcja cancel Netflix) że tańczą wyzywająco (co zresztą tak to jest w realu jeśli nasze pociechy naogladają się teledysków) , a tutaj nigdy nie usłyszałem że ostatnia scena to promowanie nieletniej pornografii.. jak i wszystkie te miss konkursy które trwają od lat. no cóż... amerykańskie to bardziej akceptowane chyba..
a sam film oczywiście bardzo dobry, mimo mojej refleksji