Pięknie opowiedziana historia. Najbardziej podobała mi się June Allyson, ale nie mniej błyszczały o wiele młodsze Elizabeth Taylor, Janet Leigh i Margaret O'Brien. No i całkiem łamiąca dotychczasowy jej wizerunek, świetna rola Mary Astor. Chciałabym obejrzeć jeszcze wersję z 1933 roku, z Katharine Hepburn i Joan Bennett. Mam nadzieję, że uda mi się to całkiem niebawem. ;)