To kolejny z ich genialnych filmów!

I zawsze lubiłam patrzeć i słuchać jak grają na fortepianie i harfie. No bo JAK ONI GRAJĄ! MISTRZOWIE!

W mojej nic nie znaczącej ocenie dla native speaker’ów pewnie bardziej do rechotania. Ograniczenia językowe każą jednak ocenić nieco niżej. ChicoM. przed fortepianem kradnie wszystko.

Te teksty, te wygibasy, wywoływane sytuacje, pomysły na śmieszne sceny (np.śpiewanie z playback'u z odtwarzaczem na plecach i nakrecanie go w najmniej odpowiedniej sytucji) i wogule wyczucie komedii aktorów jest powalające

Ale 2 najlepsze ich filmy ,oczywiscie to: Kacza zupa i noc w operze

Czterej bracia Marx (skład podstawowy + Zeppo, który ma tu zresztą do grania najmniej) jako pasażerowie na gapę na pokładzie liniowca zmierzającego do Ameryki. Garść popisowych numerów i "gangsterska" intryga w tle. Jedna z najbardziej udanych produkcji w dorobku braciszków: teksty Groucho jak zwykle celne na zabój,...

Szokujące, jakie tłumy rzuciły się, żeby wyrazić swoją opinię o tym klasyku komedii ;)
Sam ową 'legendą kina' nie byłem zachwycony, ale poznać nie zaszkodziło. Bracia Marx postawili milowy znak w rozwoju komedii i w dużym stopniu właśnie z ich dokonań czerpał "Monty Python Flying Circus". "Monkey Business", niestety,...

14/10 to i tak zbyt niska ocena.