Cóż... Po jedynce byłem zachwycony. Oryginalny pomysł, fajny przebieg, duże lepsze sceny, które faktycznie bawiły do łez. Teraz było naprawdę nieźle, kilka naprawdę dobrych momentów, zachowany klimat jedynki, ale troszkę przesadzona, tak jakby bez pomysłu. Jestem fanem serii i z niecierpliwością czekam na trójkę, ale niestety dwójka zdecydowanie obniżyła loty w porównaniu do pierwowzoru. Myślę, że niektórzy się ze mną zgodzą. Jedynka 8/10, dwójka (z bólem serca) 6/10.