PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=95747}

Mad Max: Na drodze gniewu

Mad Max: Fury Road
7,2 214 280
ocen
7,2 10 1 214280
8,5 51
ocen krytyków
Mad Max: Na drodze gniewu
powrót do forum filmu Mad Max: Na drodze gniewu

Totalne dno

ocenił(a) film na 1

Film bez jakiegokolwiek sensu, treści, fabuły, może się podobać młodszej widowni wychowanej na grach komputerowych typu "strzelaj szybko nie ważne gdzie i w co". Nie rozumiem o co w nim chodziło.

dexter200

...tym samym obrażasz dobrych aktorów, w szczególności Charlize ;( powinieneś przynajmniej ją pochwalić w tym totalnym dnie i mule ;)

ocenił(a) film na 1
SzefPorsche

Aktorki bardzo mi się podobały, nakręcił bym z nimi lepszy film moim VH-esem

dexter200

Czekam na Twoją produkcję z nimi i Tobą w roli głównej :)

ocenił(a) film na 1
SzefPorsche

To nie Kevin Smith. Dex200 będzie stał za kamerą.

SyropZcysterny

A niech stoi.

ocenił(a) film na 8
dexter200

Ale z Ciebie Gałgan

dexter200

Twoja wypowiedż nie ma żadnego sensu, jest bardzo głupia, i tak żałosna, że ja nie mogę.

Spytasz się czemu? Moja odpowiedż - to odbicie lustrzane twojej opinii o tym filmie, niby zjechałeś go ogromnie, ale tak naprawdę nie dałeś żadnych dobrych argumentów przeciwko niemu. Równie dobrze mogłeś napisać - nie podobał mi się nowy Mad Max, bo tak.

dexter200

A przy okazji nie ma gier w gatunku "strzelaj szybko nie ważne gdzie i w co". Za to istnieją głupie porównania.

O co w nim chodziło? Furiosa (taka postać z filmu) zabrała żony Wiecznego Joe (główny zły, ma maskę i problemy z oddychaniem) i uciekają przez pustynię, gonieni przez ludzi Wiecznego Joe. Mad Max (postać grana przez Toma Hardy'ego) jest zmuszony im pomóc by sam przeżyć. I przy okazji powoli się uczłowiecza. Tadam.

ocenił(a) film na 1
TrueWastelander

sorki że cię uraziła moja opinia, ten film mi się tak nie podobał że ja nie mogę.

dexter200

Cóż, gdybyś chociaż dał ocenę "4" to jeszcze bym mógł przejść koło tego postu obojętnie, i stwierdzić, że przecież każdy posiada swoją opinię i tego nie zmienię. Ale dawanie najniższej oceny i nazywanie go filmem bez treści i sensu już trochę zdenerwowało. Przecież praca kaskaderów, montaż, aktorstwo, muzyka, efekty specjalne, scenografia, to wszystko powinno wpłynąć na twoją ocenę. A co do reszty, to na rozbudowane dialogi w świecie Mad Maxa miejsca nie ma, a fabuła powinna być prosta, żeby nie przysłaniać całej reszty rzeczy które reżyser chciał nam przekazać (a pamiętajmy ile typowych dla takich produkcji klisz ominął ten film). A mimo tej całej rozwałki, nadal udało się zarysować porządne relacje między bohaterami, co pokazuje nam jak genialnym reżyserem jest Miller. I nie wiem co osoby którym ten film się nie podobał by w nim zmieniły, ale jestem pewien, że popsułoby to jakość tej produkcji, bowiem tutaj wszystko jest na swoim miejscu.

ocenił(a) film na 8
dexter200

srutu tutu... szukasz sprzeczki panie Dexter... (on za to miał łep na argumenty) bo na 1 ocenic film to albo miałeś torsje albo kobieta się bawiła z "przyjacielem" na poprzednich częściach MAD MAX

dexter200

Odnoszę wrażenie, że ten film wpisuje się w jakąś nową modę (albo co gorsza kulturę) w stylu Hardcore Henry - dużo bum, zero treści. Płycizny, w których - o dziwo - sporo ludzi doszukuje się głębi. Well... czasy się zmieniają, chociaż generalnie mnie to smuci.

A Charlize zagrała całkiem nieźle - chociaż szczerze - nawet gdyby zagrała słabo i tak zawsze nadrabia wyglądem ;-).

chryssalid

Doszukiwanie się głębi? Czego się tu doszukiwać by mieć rozrywkę? To jest film akcji, on nie ma mieć poczwórnego dna.
A reżyser wpadł na pomysł filmu będącego ciągłym pościgiem już kilkadziesiąt lat temu. Sceniariusz też był nietypowy, działali przy nim rysownicy, którzy odtworzyli sceny akcji. Więc to też nie jeden z tych nowoczesnych blockbusterów, a wręcz przeciwnie, uważam że wiele lat temu film zarobił by więcej.
Brak zmysłu artystycznego? Jeden z gorszych zarzutów które słyszałem. Pooglądaj sobie proces powstawania tego filmu, to w jaki sposób powstawały efekty, jakie filtry tu dodano, jak każdy, nawet najmniejszy element ubioru bohaterów czy ozdoby samochodu ma jakąś historię. Mniejsze postacie (jak ten szalony gitarzysta) mają swoją historię, by każda się wyróżniała. Wiele scen (czy właśnie elementów scenografii) mocno nawiązuje do oryginalnych filmów, ale film tak samo świetnie się ogląda nawet nie wiedząc o istnieniu poprzednich części. No i ten montaż... Geniusz.
Film dla idiotów? Żeby cieszyć się tym filmem nie trzeba być inteligentną osobą to prawda, ale za to taką osobą będąc, powinno się zauważyć ile klisz ominął reżyser, i jak świetnie opowiedział historię używając akcji jako dialogu.
A co do doszukiwania się ukrytych treści, to masz rację, i sam jesteś tego najlepszym przykładem. Jeśli według Ciebie każdy film obecnie musi mieć ukrytą treść, by stanowić wartościową produkcję to wyrażnie znaczy, że nie dostąpisz honoru przekroczeni bram Valhalii :)

TrueWastelander

Stary - gubisz się. Albo wyobraziłeś sobie, że coś napisałem, do czego się powyżej poniekąd odnosisz, albo pomyliłeś mnie z kimś innym, ew. opcja najgorsza - nie przeczytałeś uważnie moich 4 (słownie: czterech) zdań.

PS. O zmyśle artystycznym pisał coś florianf - może to do niego powinieneś skierować odpowiedź...

dexter200

zgadzam się z przedmówcą w całej rozciągłości ;D

ocenił(a) film na 2
dexter200

Zgadzam się w pełni. Jarmarczne, puste widowisko, pozbawione sensu. Brakowało tylko kobiety z brodą i cielęcia z dwoma głowami. Film wyprodukowany dla idiotów. Po prostu głupie, mało inteligentne widowisko. Dla mnie kolejny dowód na to, że większość jest pozbawiona zmysłu artystycznego, lub jest on rozwinięty na poziomie dziecka.

dexter200

Ten film to szaleństwo - jest tak samo szalony jak jego główny bohater. W tym filmie właśnie nie miało być treści - i o to chodzi

ocenił(a) film na 10
dexter200

Chyba Cię Bóg opuścił :)

dexter200

Doszukiwanie się głębi? Czego się tu doszukiwać by mieć rozrywkę? To jest film akcji, on nie ma mieć poczwórnego dna.
A reżyser wpadł na pomysł filmu będącego ciągłym pościgiem już kilkadziesiąt lat temu. Scenariusz też był nietypowy, działali przy nim rysownicy, którzy odtworzyli sceny akcji. Więc to też nie jeden z tych nowoczesnych blockbusterów, a wręcz przeciwnie, uważam że wiele lat temu film zarobił by więcej.
Brak zmysłu artystycznego? Jeden z gorszych zarzutów które słyszałem. Pooglądaj sobie proces powstawania tego filmu, to w jaki sposób powstawały efekty, jakie filtry tu dodano, jak każdy, nawet najmniejszy element ubioru bohaterów czy ozdoby samochodu ma jakąś historię. Mniejsze postacie (jak ten szalony gitarzysta) mają swoją historię, by każda się wyróżniała. Wiele scen (czy właśnie elementów scenografii) mocno nawiązuje do oryginalnych filmów, ale film tak samo świetnie się ogląda nawet nie wiedząc o istnieniu poprzednich części. No i ten montaż... Geniusz.
Film dla idiotów? Żeby cieszyć się tym filmem nie trzeba być inteligentną osobą to prawda, ale za to taką osobą będąc, powinno się zauważyć ile klisz ominął reżyser, i jak świetnie opowiedział historię używając akcji jako dialogu.
A co do doszukiwania się ukrytych treści, to masz rację, i sam jesteś tego najlepszym przykładem. Jeśli według Ciebie każdy film obecnie musi mieć ukrytą treść, by stanowić wartościową produkcję to wyraźnie znaczy, że nie dostąpisz honoru przekroczeni bram Valhalii :)
No patrz, odpowiedziałeś i teraz już nie dokonam edycji :/ Uznajmy, że tamtej odpowiedzi nie było

dexter200

tarantino powiedzial, ze ten film jest cholernie dobry

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones