Jeżeli nie znasz historii czarnych w USA to nie zrozumiesz kontekstu

Zdecydowanie. Wytłumacz dziecku czemu jednym ludziom absolutnie nie wolno oceniać innych kierując się tylko i wyłącznie kolorem skóry i archetypy odnośnie ich są czymś absolutnie złym i nie wolno się nimi kierować... ale drugim ludziom absolutnie wolno oceniać innych kierując się tylko i wyłącznie kolorem skóry i archetypy odnośnie białych są czymś dobrym co należy używać. I następnie wytłumacz mu, że na tym polega równość bo wszyscy rodzimy sie tacy sami i nie należy kierować się kolorem skory, ale kto to robi niewłaściwie poznajemy po kolorze skóry bo po tym poznajesz komu wolno a komu nie. I wtedy poproś go żeby ci wytłumaczył jak to zrozumiał. A wtedy Ty najmądrzejszy dojdziesz do wniosku, że to widocznie tematyka tylko dla dorosłych. A wtedy ja ciebie zapytam czemu w takim razie w stanach zmienili pod to reformę szkolną nawet dla małych dzieci i obecnie tam nawet pierwszaki już się uczą, że tak wygląda "systemic racism" a obecny Disney coraz mniej podprogowo przemyca to w swoich bajkach dla małych dzieci, i to nawet za cenę tego, że coraz mniej te bajki na siebie zarabiają.

Cóż. Warunkiem nie widzenia w tym niczego złego jest absolutny brak pojęcia co się obecnie rzeczywiście dzieje w Stanach Zjednoczonych. Ale jak ktoś tylko biernie sprawdza popularne media i powtarza co tam wyczytał a nie aktywnie szuka co się dzieje (i na dobrą sprawę może nie zna nawet porządnie angielskiego) to czego można się spodziewać po kimś takim jak nie tylko tego, że zamiast używania argumentacji będzie po prostu patrzał na Ciebie jako wszystko-wiedzący z góry:)

Mylisz stereotypy z archetypami i chcesz, żeby twoje wywody traktować poważnie.

Aha:>