patrzę sobie na program tv na tvp... czytam tytuł filmu "Malibu - atak rekinów" myślę sobie.... łaaaaaał ciekawe czy ma wyższa note niż 3,0 na filmwebie... patrze... no kurcze jednak nie ma. Dlaczego sam tytuł świadczy o tym że mamy do czynienia z filmem niskich lotów :P?
Śliczna? Zawsze mnie irytowała w Kyle XY, ale tutaj to juz przesada. Niech ją rekin sprzątnie...
"czy to prawda że rekiny mogą porywac ludzi z lądu?"
"musiałby by mieć trampki!"
Ehhh!!! brak mi słów! po prostu NIE OGLĄDALI SANDSHARKA !!!!
JEEEEE KONIEC!!!! nie no na filmie sie posmialem , fajnie bardzo ale gre aktorska oceniam 1/10 , efekty 0/10 pozdro
No dobra koniec. Co wynieśliście z filmu? Jakie on głębokie przesłanie niesie. Jakieś refleksje? Przemyślenia?
końcówka mnie rozczarowała :(((((( finałowa scena to znęcanie się nad słabszym (przynajmniej krwawe) i brak zaskakującego zaskoczenia z jakąś ocalałą bestią :(
ahh.. zacną bestję już kiedyś widziałem ^^ nikomu nie zaszkodzi dawka porządnego kiczu od czasu do czasu ^^