PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=185752}

Malowany welon

The Painted Veil
7,6 55 341
ocen
7,6 10 1 55341
5,8 10
ocen krytyków
Malowany welon
powrót do forum filmu Malowany welon

Jedna sprawa mnie w tym filmie gryzie- wszystko co zle, to Kitty- bo egoistycznie wyszla za maz za 'wspanialego doktora, ktory tak ja kochal'. Przepraszam bardzo, ale on ja po prostu KUPIL. Kitty sama sie dziwila, ze chce poslubic ja mezczyzna z ktorym sie praktycznie WCALE nie znaja. On to powierzchowne uczucie, to pozadanie wobec niej nazywa 'wielka miloscia'. Hipokryzja.
To jest dawny stereotyp mezczyzny, ktory jak dziecko w sklepie, wybiera sobie upragniona rzecz po wygladzie opakowania. Czy gdyby naprawde znal wtedy Kitty-to czy dalej by ja tak mocno 'kochal' i czy by sie jej oswiadczyl?
Niestety, ja w nim tej dojrzalosci nie widzialam. Tylko chec zapelnienia pustki w swej samotnej wedrowce zyciowej. Ten sposob obarczenia Kitty wina za ich nieudane malzenstwo to groteska. Oboje byli siebie warci.

jezzezel

On był w niej zakochany i oświadczyny były jak najbardziej szczere. Poczytaj sobie "Marię i Magdalenę"- wtedy oświadczyny przy powierzchownej znajomości nie były może standardem, ale zdarzały się często i akceptowano je.
O "kupieniu" mogłaby być mowa, gdyby wykorzystał jej cięzką sytuację, kłamał, imponował bogactwem. Walter nie takiego nie robił, dał jej to co miał, a że wybrała go z braku laku to może mieć pretensje tylko do siebie.

ocenił(a) film na 8
LadyEire

To, ze kupowanie kobiet, ktorych sie nie zna bylo kiedys norma nie uspawiedliwia jego czynu. Nie naleze do osob, ktore poddaly sie sugestiom autora ksiazki ani filmu, ktore wmawiaja nam, ze nad glowa tego mezczyny jest aureolka.

jezzezel

No, ale się pytam- co takiego zrobił? Od kiedy oświadczyny są zbrodnią? Jakby jej nie kochał to po odkryciu romansu powinien wywalić na zbity pysk.

ocenił(a) film na 8
LadyEire

Nic dodać, nic ująć.

jezzezel

wydaje mi się, że to wszystko blednie. to dlaczego tak naprawdę się pobrali przy tym co stało się potem. to jak akceptowali swoje wady, wspierali sie wzajemnie, wybaczali, naprawdę się kochali.

pickford95

Zgadzam się. Prawda, że pobrali się w ogóle nic o sobie nie wiedząc. Ona była próżna, rozpieszczona, wszystko miała, w sumie to nie wiedziała dużo o świecie, ale on za to miał wiedzę, żywił do niej szczere uczucia. Niestety nie potrafił być czarujący, czyli to czego ona chciała. Charlie ją zdobył swoim kokietowaniem. Ale mimo tych wszelkich różnic i tak się na końcu pokochali. Potrzebowali siebie, poznali swoje wady, dlatego na końcu się zrozumieli.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones