jak ktos lubi takie filmy no to spoko, mozna obejrzec.. tylko czemu ten brat z siostra nie uciekali? przeciez spokojnie mogli:)
Film miał chyba w pewnym momencie zaprezentować zniszczoną przez oprawców psychikę rodzeństwa... Gdyby to rozwinęli, film podobał by mi się o wiele bardziej. Istnieją sytuacje gdy ofiary zaczynają kochać swych oprawców, przyjmować i akceptować swój los, myśląc że jest on dla nich odpowiedni, szkoda tylko że w filmie nie chodzi o to. Wielka szkoda.
Zaprezentowany wątek kiedy ofiara "kocha" oprawcę był bardzo dobrze pokazany. Film warty do obejrzenia. Bardziej psychologiczny niż horror. polecam
P.S. Pięknie główna bohaterka przeklnęła:), co? Taką czystą polszczyzną:)
Film miał na celu głownie zniesmaczyć. Ten wątek był fatalnie zaprezentowany, brak początku, marny środek i marne zakończenie ich "miłości" którą można było zaprezentować w o wiele lepszy sposób, na przykład zamiast sceny w której facet masturbuję się kawałkiem mięsa, można było zasugerować to jak rodzeństwo trafiło do tego miejsca, jakie były ich WEWNĘTRZNE odczucia... Ach, ale co ja będę tłumaczyć to komuś komu najbardziej podobało się przekleństwo O.o
Mam dokładnie identyczne zdanie na temat tego filmu: "nie był aż taki bardzo zły". Napisałbym: "nie był aż taki zły jak niektórzy chcieliby go na forum przedstawić". Generalnie rzecz ujmując: stadium szaleństwa i perwersji któremu daleko do arcydzieła. Ale z drugiej strony dość dużo się działo i nie można było oglądając narzekać na nudę.