Po co polować na zwierzęta, skoro można na ludzi. Ci w zderzeniu z brutalną siłą bezwzględnych napastników wcale nie okazują się tacy bezradni, przynajmniej nie wszyscy. Końcówka filmu sprawia wrażenia, jakby jego autorom zabrakło taśmy.
CZŁOWIEKU 10 DLA TEGO FILMU TO CHYBA PRZESADZIŁEŚ.JAK DLA MNIE W PORYWACH 5\10 FAJNY TEMAT ALE NIC PO ZA TYM TROCHĘ BRUTALNOŚCI,DENERWOWAŁA MNIE TA MAŁOMÓWNOŚĆ TYCH MYŚLIWYCH,NO CHYBA ŻE WSZYSCY BYLI NIEMOWAMI.Z NUDÓW MOŻNA OBEJRZEĆ ALE DRUGI RAZ NIE CHCIAŁBYM DO NIEGO PODCHODZIĆ.NO WŁAŚNIE JAK SAM ZAUWAŻYŁEŚ TA KOŃCÓWKA BEZ ŻADNEGO POMYSŁU I JAKŻE PRZEWIDYWALNA
To polowanie. na polowaniu, zdaje mi sie, ze mysliwi zachowuja sie cicho chcac podejsc zwierzyne i ja przestraszyc.
Sorry, pytanie zupełnie nie na temat - Oglądał ktoś "zlektorzoną" wersję tego filmu? Ja mam DVDRip-a z osloskop.net i lektor jest beznadziejny.
@norania0 czemu krzyczysz ?
Film norweski zdecydowanie dobrze wypada w konfrontacji z amerykańskimi produkcjami. Nie traktuje się tu widza jak przygłupa któremu można wszystko wcisnąć, są tu postacie z krwi i kości, bez pudru i zakłamanego wizerunku. Mimo że gatunek filmowy jakim są horrory jest traktowany po macoszemu, to w tym wypadku mamy do czynienia z bardzo udaną produkcją, godną nie tylko polecenia ale i naśladownictwa. Zdaje mi się że autorzy w końcówce chcieli nam przemycić pomysł z kontynuacją. Dla mnie i tak zakończenie było wyraziste, nie zdradzę jakie, żeby nie psuć zabawy tym, którzy nie oglądali.
po 2. to nie polowanie :)
Polowanie /wg. Prawa Łowieckiego/ oznacza:
tropienie, strzelanie z myśliwskiej broni palnej, łowienie w inny dozwolony sposób >zwierzyny żywej< (chodzi tu o zwierzęta) - zmierzające do wejścia w jej posiadanie.
więc @Czarna_Rozaaa po prostu się czepiasz, bo co w takim razie jest dla Ciebie horrorem ?
Wreszcie rzuciłaś trochę światła na postrzeganie przez Ciebie filmów. "w tytule jest "MANHUNT" czyli polowanie na ludzi" z tąd Twój wniosek że "to nie horror".
Uściślę tylko że podana przeze mnie definicja polowania jest wykładnią prawną ujętą w (tak jak napisałem) prawie łowieckim, a nie moimi "impresjami na temat".
nie horror a co melodramat??? masz różne odmiany horrorów , jak teksańska masakra piła łańcuchową,Wzgórza mają oczy,Wrong Turn czy piła itd w nieskończoność, z tej właśnie dziedziny jest ten film, jak i masz horrory które straszą tkzw. ghost story,gdzie nie musi być zarzynania tylko film ma straszyć, jak i masz horrory snuff/gore jak np gueine pig , jak i masz horrory slashery jak np lśnienie jak i masz horrory komedie jak martwica mózgu itd itp , tak czy siak film w dechę!