gdy zastrzelono tę rozwrzeszczaną zołzę,która wyrzuciła kluczyki od samochodu.Jej głos brzmiał jak wizg piły tarczowej.Gdyby to ona była główną bohaterką i miała grać do końca filmu,musiałbym wyłączyć dżwięk. 5/10
to dobrze że ją zabili, bo byś ogłuchł. wiem dobrze co znaczy "wizg" piły tarczowej
zaczął
Racja, od zacząć. Przepraszam, głupio się zachowałem, więcej to się nie powtórzy.