Przynajmniej pod względem fabularnym, bo poszukiwacze wizualnej makabry mogą poczuć się zawiedzeni. Gore tutaj praktycznie nie ma wcale, są za to spore ilości obowiązkowych w twórczości tego pana tandetnych scen erotycznych w klimacie S&M, ale też nie jest to nic szczególnie bulwersującego. Tym razem więcej dzieje się...
więcej