Według mnie to najlepszej wersja, pozostałe są beznadziejne. Niestety tej wersji nigdzie nie moge znaleść, zawsze trafiam na tą wersję z 1991 lub 2010 roku, ale w nich brak takiego poczucia lekkości i dziecięcej radości jaką ma wersja 1955 roku, przynajmniej tak ją pamiętam z dziecinstwa.

Pierwszy raz widziałem go w parafialnym kościele na wiszącym ekranie. Ujmuje w nim ascetyczny tryb życia ówczesnych zakonników. Jestem pewnie że nie było to podyktowane li tylko gospodarką kraju, lecz naturalnym wyborem. A relacja chłopczyka i Boga taka właśnie jakiej pragniemy. Chrystus ponad swoim cierpieniem nawet...

Mam z koleżanką do zorganizowania zajęcia w czasie rekolekcji. Czy ten film nadaje się do puszczenia go klasom 4-6?

Tak, cóż - film może się podobać, nie mniej jednak jest stricte >religijny< i dlatego ciężko mi się go oglądało, nie mniej jednak rozumiem dlaczego może sie komuś podobać i czemu może być opisywany jako "wzruszający", "ciepły" film. Nie przypadł mi do gustu, ale to kwestia mojego ustosunkowania do wiary...

piekny ten film po prostu brak mi slow prosze przyznajcie wiecej glosow temu filmowi bo warto

dawno temu widziałem. Ciekawy i ciepły filmik

Polecam każdemu. Ciepła i wzruszająca opowieść, jedyna wada - za krótki!

Pablito Calvo (1948–2000)

Aż trudno uwierzyć, że tak mało tematów w dyskusji pod takim filmem

Film bardzo dobry. Rozbraja mnie natomiast przypisanie tego filmu do gatunku....dramat i komedia. To, że w filmie są momenty zabawne, to jeszcze nie oznacza, że to komedia. Zakończenie smutne też nie robi z tego filmu dramatu. Ja określiłabym, że to po prostu film religijny, baśń.