To, że film jest przerysowany to jedno, ale ścieżka dźwiękowa jest tragiczna...
Ścieżka zupełnie niedobrana, szczególnie w momencie, kiedy ona idzie przez korytarz, kładzie się na łóżku i rozmyśla a w tle leci dubstep...
Dyskografia filmowa jest ogromna, takich zasobów nie mam, ale już bardziej pasuje mi ta piosenka http://www.youtube.com/watch?v=ulo44S0VfBc :)
Wtedy nie było dupstepu.
Poza tym, muzyka jest tak dobrana by zachęcić widzów do myślenia i próby wcielenia się w królową, chcącą jedynie spędzać czas na zabawie i przyjemnościach. Uważam, że próba ''ukazania", że młoda Antonina nie różniła się tak bardzo od nas, jak najbardziej się powiodła :)
Ale tak to brzmiało... no ja się nie zgadzam, mnie muzyka zniechęciła i strasznie rozpraszała.
Zauważ, że wtedy kiedy trzeba było się skupić i zastanowić nad tym co się dzieje, muzyka była "normalna" :D