Niestety reżyserka zaserwowała nam tanie i marne romansidło. Intelektualnie nie była w stanie udźwignąć tego tematu. Maria na zawsze odmieniała nasze pojmowanie nauki, ta kobieta jest dla nauki niczym Neil Armstrong stawiający pierwsze kroki na Księżycu, jaki widzimy jej obraz w filmie? - szkoda słów...
film jest jaki jest, to fakt, ale nie próbuj przekładać niewydolności reżyserki na całą płeć, bo to nie tyle seksistowskie, co idiotyczne. Babka nie dała rady, ale nie jest przecież delegatką wszystkich reżyserek
Tekst nieco prowokacyjny, ale faktem jest, że kobiety, statystycznie, bardziej kierują się emocjami, co może zaburzać percepcję nauki. Sam doceniam wielki intelekt Skłodowskiej, więc żadnego seksizmu we mnie nie odnajdziesz.
Statystycznie... Eh jak ja to kocham. To, że statystycznie tak jest to wcale nie znaczy, że wszystkie kobiety takie są to jest generalizowanie równie dobrze mogłabym powiedzieć, że statystycznie więcej wypadków na drogach powodują mężczyźni (gdzieś słyszałam, ale nie wiem czy to jest prawda- to tylko przykład), ale czy to znaczy, że wszyscy jeżdżą niebezpiecznie? Wydaje mi się, że jednak nie...