PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=411302}

Marley i Ja

Marley & Me
7,2 101 492
oceny
7,2 10 1 101492
5,8 14
ocen krytyków
Marley i Ja
powrót do forum filmu Marley i Ja

to z d e c y d o w a n i e nie jest film który można obejrzeć przy piwku z kolegami, zwłaszcza jak ktoś jest psiarzem.
całe szczęście że oglądałem sam i nie ma świadków mojego kompletnego rozklejenia się... ;)

Robert__79

A coż jest w tym nieestetyczniego :) ?

ocenił(a) film na 8
cOOba

cooba, jestem otwartym i tolerancyjnym człowiekiem, więc na ogół mało rzeczy mi przeszkadza. Nie przeszkadza mi para facetów całujących się na ulicy, o ile nie przekraczają jakichś bardzo ogólnych norm dobrego smaku. Nie przeszkadza mi że facet chodzi do pracy w sukience, o ile potrafi do niej dobrać torebkę i buty. Ok. Jednak mimo rosnącej mody na bycie metro i sensitive, niezależnie od sytuacji uważam że płaczący facet wygląda jak p...da. Nie twierdzę, że w ogóle nie powinien tego robić. na pewno nie powinien tego robić w mojej obecności ;)

ocenił(a) film na 6
Robert__79

To mężczyźni są upośledzeni emocjonalnie i nie odczuwają smutku? Nie przesadzaj- nie ma nic złego w płaczącym facecie. Ja nawet wolę wrażliwych mężczyzn, niż takich, którzy nie potrafią wyrażać emocji.

ocenił(a) film na 8
Azzurro

spoko przecież napisałem że poryczałem się przy tym filmie ;) nie ma jednak świadków i zawsze mogę się wyprzeć :D jest różnica między odczuwaniem emocji a ryczeniem jak jakiś p... emo bo bułki są za zimne, czy ktoś ma ochotę tego słuchać czy nie. Jak facet ma reagować na to że jakaś dwumetrowa p...a ma dzisiaj męską wersję pms i pobekuje po kątach ? mam gościa przytulić? troszkę mnie komizm takiej sytuacji poraża ...

cOOba

PS. No dobrze, żeby nikogo nie urazić napiszę tylko. Nie wiem, kompleks mam jakiś, czy jak ;-), ale wobec panującego - takiego, a nie innego światopoglądu, wedle którego facet ma być twardy, a nie jak, za przeproszeniem "pipa" nie jest mi łatwo się do tego przyznać. ale cóż - w końcu nawet, jak zostanę wyśmiany to na pewno od tego się nie potnę. Tak, przed paroma minutami skończyłem właśnie (totalnie przypadkiem na ten film natrafiłem) oglądać ten film - drugi raz chyba i tak, jak poprzednio, końcowe momenty były "mokre" :D.

Dzięki temu, co napisała Azzuro (dziękuję za odrobinę otuchy, że jednak i tacy faceci są coś warci - mam nadzieję, że dobrze zrozumiałem) mogę chyba mieć mimo wszystko nadzieję, że coś jeszcze ze mnie będzie - jako faceta oczywiście :-).

ocenił(a) film na 8
cOOba

Hej
Tez ryczałam, chyba oglądaliśmy ten film w tym samym czasie. Nie, nie mam nic przeciwko facetowi, ktory płacze na smutnym filmnie, wrecz przeciwnie. Uważam, że to prawdziwe, dojrzałe i normalne po prostu, o ile facet nie jest panikarzem, nie udaje i nie przereagowuje. Ale takie cechy są też nie do przyjęcia u kouety:-)
Muszę kupic dvd z tym filmem. Sama mam starsze już zwierzaki, i nie wyobrażam sobie życia bez żadnego z nich, choć wiem, ze ta straszna chwila kiedyś nadejdzie. Już sama myśl wystarcza, że ryczę i przytulam je z całej siły.
Pozdrawiam wszystkich facetów o czułych i wrażliwych sercach, tych, którzy to okazują, a także tych, co się tego wstydzą - choć nie ma czego.

cOOba

Gdyby facet nie płakał na tym filmie, to bym pomyślała, że nie ma serca ;) No dobra, może nie do końca, ale jestem przeciwna światopoglądowi, że facet nie ma prawa okazywać uczuć. Owszem, powinien być twardszy od kobiety i być dla niej oparciem, ale są sytuacje, w których łzy są zrozumiałe, a to jest jedna z takich sytuacji.

cOOba

Daj spokój. Faceci mogą płakać, nie ma w tym nic złego. Na pewno nie ujmuje im to męskości czy coś w tym stylu. Jest ok, wszyscy mamy emocje ;)

cOOba

Mojego tatę widziałam tylko raz płaczącego. Dwoje dorosłych ludzi płaczących pod kliniką weterynaryjną...

Robert__79

Myślę, że ta historia wzruszyłaby również człowieka, który ma serce ze stali.
Piękny film! Cudowna historia miłości człowieka i psa.
Mam do niego osobisty stosunek, ponieważ (tak jak w filmie) doświadczyłam straty mojego najwspanialszego i najcudowniejszego przyjaciela.
John Grogan wystąpił kiedyś z rodzinką u Cesara Millan w zaklinaczu psów. Fajni ludzie. Serducha mają jak dzwon!

Robercie, jesteś facetem- a wy faceci nie lubicie nadmiernie okazywać waszych uczuć i kiedy inni widzą wasze wzruszenie. Tacy z was twardziele :) Jednak my kobiety uwielbiamy wrażliwych facetów- to świadczy o waszej dużej empatii i wrażliwości :) która przeciez nie jest niemęska. Ale oczywiście wszystko w odpowiednich proporcjach i okolicznościach. FAkt nie chciałabym aby mój facet płakał w rękaw częściej niż ja :P
Heh ale faktycznie- film nie nadaje sie na seansik z kumplami przy chmielu :) co by było jakby wszyscy sie rozkleili?? heh to musiałby być ciekawy widok :)

ocenił(a) film na 7
ocenił(a) film na 8
Robert__79

Haha :D Oglądałem wczoraj w nocy i też się totalnie rozkleiłem. Zdarza mi się to na filmach, ale tak mocno jak wczoraj, to już dawno nie było.

Robert__79

drastyczny film

Robert__79

Już ponad dwa lata temu rozstaliśmy się z moim super kumplem, który na dokładkę wyglądał prawie tak jak Marley. Do teraz mi się regularnie śni, a tam się tulimy i jest tak, jak gdyby nic się nie zmieniło. Popłakałem się znowu, jak wtedy, gdy jechałem go pochować i za każdym razem, gdy go odwiedzam... Nie lubię ckliwych romantycznych komedyjek i w zasadzie nie wiem czemu ten film obejrzałem? Teraz w ogóle nie żałuję - widać, że film robił ktoś, kto wie co to życie z psem, z każdym możliwym aspektem i z wszystkimi możliwymi emocjami, a nade wszystko z niesłychaną i niepowtarzalną więzią... Na pewno film trafia do ulubionych :)

Robert__79

Dla mnie to co piszesz jest żałosne, nie widzę sensu w udawaniu kogoś kim się nie jest, a płacz to jak najbardziej naturalna ludzka reakcja tym bardziej jeśli film to wyciskacz łez jak ten, to tak jak by się wstydzić tego, że po piwie chce mi się szcząc - kompletnie bez sensu. Komuś chce się płakać to sobie płacze, proste. Gorzej jeśli powinien beczeć, a tego nie robi - np. na pogrzebie - może to wskazywać właśnie na jakieś zaburzenia.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
Robert__79

Można się wczuć w rolę gł. bohaterów,:) tyle lat z psem przywiązuje. Pies staje się członkiem rodziny, więc nie ma w tym kompletnie nic dziwnego, a napiszę jeszcze, że mężczyźni szczególnie potrafią przywiązać się do swojego czworonoga. Wyjątkowa przyjaźń i kumplostwo, wspólne spacery, drzemki, przekąski.. nawet pogadanki.. Kto nas zrozumie lepiej, niż pies..:D Nie wspomnę o tresowaniu, psikusach, które potrafi taki pies zrobić. Najpierw się człowiek wścieka bo pies obgryzł kapcia lub wyszarpał kanapę, zjadł połowę książki... a później jest co wspominać.:)

ocenił(a) film na 7
Robert__79

A ja tam właśnie jestem zadowolony, że miałem z kim go obejrzeć. Wiedziałem, jaka jest ostatnia scena i za Chiny nie mogłem się zabrać do seansu przez wiele lat.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones