Usiedliśmy z córką do rodzinnego seansu,a ten z czasem sprawiał nam coraz to większy ból i
przykrość.Film reklamowany jako kino lekkie,familijne ?
Sami mamy labradora i koty.Kochamy zwierzaki i straciliśmy już dwójkę czworonożnych przyjaciół.
Oglądałam wywiad z autorami książki i wydaje mi się,że to co miało być dla nich swego rodzaju
terapią,dla innych może być traumą :/
Masz rację. Ja osobiście nie przepadam za filmami, które pokazują śmierć zwierzaków. Zawsze płacze ;(
To nie oglądajcie tego:
http://www.filmweb.pl/film/M%C3%B3j+przyjaciel+Hachiko-2009-449935
Ten film rozwala i to podwójnie, ale historia na faktach podobnie jak i ten:
http://www.filmweb.pl/film/Bobby+bohaterski+psiak-2005-190118
niestety, stracicie i kolejne, ludzie zyją słuzej. a ten film to dobry przyklad by pokazac dzieciom jak wyglada zycie z czworonogiem. pies mial szczesliwe zycie, nie rozumiem, nad czym tu plakac? czy ktos oczekuje ze jego zwierzak bedzie zyl 50 lat?
Hej miałam podobne zdanie jak Ty, ale też rok temu odszedł pies - w sposob naturalny - 14 lat - bo nie mielismy serca by uspic, Nie byla chora, ale miala problemy z konczynami. Wydaje mi sie ze sie meczyla, ale nie dawala tego po sobie nigdy poznac. Film obejrzalam w calosci niedawno. Mimo, iz ryczalam jak wariatka, to jednak sklanialabym sie ku wlasciwosciach terapetycznych. Musimy sobie zdawac zawsze sprawe, ze biorac jakiekolwiek zwierze - bedzie ono zylo max 15 lat. Czy mając małe dziecko i kupując psa nie zdajemy sobie sprawę, że dziecko będzie jeszcze dzieckiem kiedy będzie musiało z tym problemem sobie poradzić. Moje pierwsze zwierzątko mialam dopiero w wieku 18 lat. Moi rodzice nigdy nie chcieli miec, chociaz wszyscy kochalismy zwierzaki i zawsze jakiś przewinał się jakis z piwnicy na noc - dostał mleczko, ale wracał "do siebie". Teraz już wiem dlaczego nie chcieli. Nigdy nie zarzekalam sie, ze nie bede miala zwierzaka. Jesli ktos kocha zwierzeta powinien je miec. Dawac im schronienie opiekę i milosc. Ale musimy sobie zdawać sprawę, ze odejdą dlugo przed nami. Obecnie mam jeszcze dwa 9letnie koty. Jak na koty to nie jest jeszcze tak zle, ale liczę się z tym że mogę je w każdej chwili rowniez stracić. Daję im milosc i wszystko czego sobie wymarzą. I wiem też, że na pewno żadne zwierzę nie zastąpi mi mojej kochanej suni, ani tych kociaków, ale byc moze jeszcze kiedys bede w stanie dac milosc innego zwierzakowi! Jesli macie dzieci i przymierzacie się do psa, czy kota, to wlasnie powinno się obejrzeć najpierw taki film, aby dziecko zdawalo sobie sprawę z konsekwencji. Wiadomo, ze to tylko dziecko, ale byc moze bedzie na tyle dojrzałe i samo zrezygnuje rozumiejąc, że nie jest jeszcze gotowe.
Oj tam, bez przesady. Dzieciom trzeba tłumaczyć, że psy żyją tyle i tyle, miał piękne życie i z tego trzeba się cieszyć. Oczywiście zostanie pewna pustka, ale tak już jest, zresztą nasze dzieci zapewne niejednej śmierci bliskiej osoby będą świadkiem (np dziadków).