PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=732299}

Marlon Brando o sobie

Listen to Me Marlon
8,0 1 645
ocen
8,0 10 1 1645
7,7 6
ocen krytyków
Marlon Brando o sobie
powrót do forum filmu Marlon Brando o sobie

o tym jest film poskładany przez Riley'a. Dokładnie to jest jedna wielka opowieść Brando o sobie samym, a dokładniej - o takim sobie, jakim chce, żeby go zapamiętano. Nic w tym złego, ludzie lubią o sobie mówić, a jeszcze chętniej mieć władzę nad innymi. Są w wypowiedziach Brando chwile bezcennej refleksji, gdy mówi o kantowaniu, o kłamstwie, ale zaraz rozszerza tę swoją słabość o wszystkich ludzi, o cały świat. Bywa, owszem, wiarygodny, gdy walczy o prawdę o amerykańskich Indianach, popiera Lutera Kinga, ale chwilę później wychodzi z niego małostkowy gość, który szydzi z reżyserów i ględzi o Szekspirze, którego tyle rozumie, na ile mówi jego tekstem. Jest w filmie przedstawiony dramat rodzinny Brandów - samobójstwo córki, morderstwo syna - ale słabo słychać o powodach tych rodzinnych tragedii. Nie zająknął się choćby o tym, że najpierw pragnął przyjścia na świat córki Cheyenne, a gdy żona była z nią w ciąży co rusz namawiał żonę do aborcji. A przecież jest cała masa znanych już faktów z życia tego egoisty i kabotyna, któremu zdarzało się zagrać wielkie role, ale człowiekiem był miernym, o czym mogą powiedzieć jego liczne żony i kochanki oraz znane i nieuznane dzieci. Mówił, że dobro i zło to przesądy, tak mówią zawsze ci, którzy są po stronie cienia. Nie po to osądzam go, by mieć z tego przyjemność, ale by uzmysłowić przyszłym widzom tego dokumentu, że mamy w nim kreację Brando, a nie jak sądzą naiwni - autentyczną opowieść o jego życiu i rolach. Do Brando mam taki sam stosunek, jaki on ma do "Supermena", który przyniósł mu mnóstwo kasy - biorę w tym udział (patrzę na filmy z nim), ale brzydzę się tego (nim). Mitologizuje świat, mitologizuje siebie, gardząc pieniędzmi, bez których były przecież nikim ważnym, nie mógłby się mądrzyć, nie miałby nawet na te taśmy, na których folguje swojemu egotyzmowi.

ocenił(a) film na 8
Krzypur

Spokojnie, masz ocenić film, a nie Brando. Właśnie film pokazuje to, co możesz tak własnie ocenić. To chyba dobrze dla filmu. Zgadzam się z Tobą : mówienie o tym, że nie ma dobra i zła, to kreacja, bajdurzenie, skrywanie swojego poczucia winy. Twórcy filmu zgrali nagrania taśm Brando z obrazem, fragmentami filmów i materiałami video prasowymi. Nie mitologizują bohatera. Każdy ocenia go, jak chce.

ocenił(a) film na 5
artiosso

No właśnie, jak chce. Film oceniłem w pierwszym zdaniu - składak.

ocenił(a) film na 10
Krzypur

No niestety nie był dobrym człowiekiem ;/ mała uwaga- z tą aborcją nie chodziło o Cheyenne tylko o syna Teihotu.

Krzypur

zgadzam się w 100%... film mnie na tyle zaciekawił, że kupiłam książkę "Marlon Brando. Piękna bestia" by François Forestier.
szok. i faktycznie, Brando to człowiek, który swoją wrażliwość z jednej strony wykorzystał do budowania niezłych ról, ale z drugiej... kompleksy, poczucie niższości, niepewność siebie wciąż pchały go do sabotowania samego siebie, niszczenia życia innym... przykre jest to, że neurotyzm, wrażliwość, ten typ osobowości, który na ogół łączy się z wielkim talentem, równocześnie siał w jego życiu tyle zła, destrukcji.

ocenił(a) film na 5
meandrin

No tak, ale po co wkładasz JEGO działania w bliżej nieokreślone: typ osobowości, talent itd. Nie możemy stosować podwójnych miar dl znanych i nieznanych. Wiem, że się tak robi, ale mnie to odpycha. Uznając talent aktora, boleję nad małością człowieka.

ocenił(a) film na 9
Krzypur

Zostań przy kotach matołku....Co za stek bredni. Nawet nie chce mi sie prostować twoich bredni, kompletnie nic nie wiesz o Brando, stek plotek powtarzanych przez ignorantów. Przeczytaj choć jedną z kilku świetnych biografii a potem rozdziaw buźkę. :-(

ocenił(a) film na 5
justykob

Gratuluję literackiego wyrobienia.

użytkownik usunięty
Krzypur

Możliwe, że Brando zgodziłby się z każdym twoim zdaniem wypowiedzianym o nim, ale nie jest ci z tego powodu głupio?

ocenił(a) film na 5

Nie.

Krzypur

O tym że popełnił błędy wychowawcze sam się przyznał, bez ogródek też przyznał że aktorstwo stało się jego sposobem na utrzymanie i że najważniejsze w tym biznesie są pieniądze.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones